Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w kaplicy w Strupinie Dużym. Wśród obecnych byli przedstawiciele samorządu lokalnego na czele z wójtem Gminy Chełm Wiesławem Kociubą, przedstawiciele służb mundurowych, poczty sztandarowe, młodzież szkolna i licznie zgromadzeni mieszkańcy Strupina Dużego i okolicznych miejscowości.
Druga część uroczystości, na placu przy Zespole Szkół w Strupinie Dużym rozpoczęła się od wprowadzenia asysty wojskowej z Garnizonu Chełm i wprowadzenia pocztów sztandarowych. Po odegraniu Hymnu Państwowego zaprezentowana była biografia ppor. Wiktora Karamacia, a następnie głos zabrał wójt Wiesław Kociuba, który w swoim przemówieniu wspomniał o dumie jaka wypływa z faktu, że na terenie gminy żyli tak zacni mieszkańcy.
- Ppor. Wiktor Karamać urodził się tutaj w Strupinie Dużym, tu spędził dzieciństwo i młodość. Pamiętamy o tym i jesteśmy dumni z tego że był mieszkańcem tej miejscowości. I dzisiaj nasza obecność tutaj, tak liczna, młodzieży, mieszkańców Strupina Dużego i okolicznych miejscowości świadczy o tym, że pamiętamy i jesteśmy dumni. I niech ta pamięć trwa na pokolenia – mówił wójt.
Prezes Zarządu Okręgowego Związku Kombatantów Rzeczpospolitej Polski i Byłych Więźniów Politycznych Franciszek Golik, podziękował władzom samorządowym za trud i poświęcenie jakie wkładają w upamiętnianie wywodzących się z terenu gminy żołnierzy walczących za kraj w latach 1939 – 1945. Prezes Golik nawiązał tym samym do odsłonięcia Tablicy Pamięci poświęconej por. pil. Antoniemu Ostowiczowi w lipcu 2015 r. w Rożdżałowie.
O wielkiej roli bohaterskich losów popr. Wiktora Karamacia w kształceniu młodych ludzi w swoim przemówieniu zawarła dyrektor ZS w Strupinie Dużym Ewa Grusza. Dyrektor zapewniła, że fakt usytuowania Tablicy właśnie na terenie Zespołu Szkół determinuje grono pedagogiczne i młodzież do jeszcze intensywniejszego zgłębiania życiorysu Wiktora Karamacia i jego upamiętniania. W podobnym duchu o por. mówił uczeń szkoły, a prywatnie jego krewny – Bartłomiej Porzycki.
Po przemówieniach gości, nastąpiło odsłonięcie tablicy i salwa honorowa na cześć ppor. W. Karamacia. Następnie głos zabrał Michał Gwizda. Po słowach podziękowań dla komitetu organizacyjnego uroczystości i wspomnień o dziadku, padły ważne słowa dotyczące podwójnej symboliki tablicy. Gdyż z jednej strony to namacalny dowód o zachowaniu w pamięci tak ważnej dla Polski postaci, a z drugiej to symboliczne miejsce – bo teren szkoły.
– Bo to co warto robić– to warto się uczyć, warto ten wysiłek wkładać. Dziadek znał trzy języki, jeszcze jeden ważny oprócz niemieckiego i angielskiego – matematykę. To jest język obcy dla niektórych – bardzo ważny by go znać. Matematyka pomogła mu w wieli rzeczach – i też w dojściu do tego kim został – mówił Michał Gwizda.
Na koniec nastąpiło złożenie wieńców i wiązanek.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?