O tym, że bobry sieją spustoszenie w parku podworskim, pracownicy urzędu gminy Ruda-Huta dowiedzieli się w połowie listopada. Pojawiła się obawa, że 1000-letni dąb Bolko, duma gminy Ruda-Huta i całego województwa lubelskiego zagrożony jest zniszczeniem.
Czytaj też:
Ruda-Huta. Bolko zajął IV miejsce w konkursie Europejskie Drzewo Roku 2016
Bolkowanie 2016. U Bolka na imieninach
- Wizja lokalna wykazała, że pogłoski nie były przesadzone. Zaledwie kilkadziesiąt metrów od Bolka, a tylko kilkanaście od pomnikowego jesionu wyniosłego leży pokotem wiele drzew. Ich odziomki są w charakterystyczny sposób zestrugane, wokół porozrzucane są strużyny. Nie ma wątpliwości, to działanie bobrów – mówią pracownicy Urzędu Gminy.
Na brzegu hniszowskiego stawu są dwie nory zalane wodą, a od nich prowadzi wydeptana ścieżka. Według urzędników to właśnie tamtędy wychodzą bobry i udają się do podworskiego parku na żer.
Jak na razie żadne z drzew objętych ochroną nie zostało bezpośrednio zaatakowane, chociaż na jednym z korzeni Bolka pojawiła się szrama, która może być śladem po bobrzych siekaczach. Obok sławnego dębu rosną też inne drzewa - pomniki przyrody: sześć dębów szypułkowych, jesion wyniosły, iglicznia trójcierniowa, brzoza brodawkowata i klon zwyczajny.
W związku z tym, że zachodzi tu specyficzna sytuacja konfliktu pomiędzy ochroną dwu różnych dóbr przyrody (drzew, chronionych jako pomniki i objętych ścisła ochroną gatunkową bobrów), gmina wystąpiła z wnioskiem do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Lublinie o wyjątkowe odstąpienie od reżimu ścisłej ochrony bobra i zgodę na jego odstrzał redukcyjny.
Jak sądzicie, planowane działania pomogą uchronić pomniki przyrody przed zniszczeniem?
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?