Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Dorohusk. Konfederacja wspiera protest polskich przewoźników

OPRAC.:
Jolanta Masiewicz
Jolanta Masiewicz
Przedstawiciele Konfederacji w środę pojawili się przed przejściem granicznym w Dorohusku i podczas konferencji prasowej oficjalnie poparli protest przewoźników.
Przedstawiciele Konfederacji w środę pojawili się przed przejściem granicznym w Dorohusku i podczas konferencji prasowej oficjalnie poparli protest przewoźników. Witold Tumanowicz FB
Od poniedziałku na przejściach granicznych w Hrebennem, w Dorohusku i w Korczowej trwa protest polskich przewoźników. Przewoźnicy protestują przeciwko nieuczciwej konkurencji ze wschodu, która wypiera polskie firmy z rynku. Konfederacja wspiera protest branży transportowej.

Protestujący postulują m.in. wprowadzenie zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego, zawieszenie licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenie ich kontroli.

W środę przed przejściem granicznym w Dorohusku pojawili się przedstawiciele Konfederacji: Krzysztof Bosak, razem Witoldem Tumanowiczem i Rafałem Meklerem.

Krzysztof Bosak przypomniał, że Konfederacja od początku opowiadała się za tym, aby bronić interesów polskiego sektora gospodarki związanego z transportem. Zarówno on, jak i Witold Tumanowicz oraz, związany z Konfederacją przedstawiciel branży Rafał Mekler, organizowali lub wspierali wszystkie dotychczasowe akcje protestacyjne. Krzysztof Bosak był w Dorohusku w maju tego roku wspierając protest przewoźników i w środę pojawił się po raz kolejny, gdyż, jak podkreśla, problemy przewoźników są poważne.

- Te problemy pokazują, że staliśmy się republiką bananową dla kapitału ze wschodu, kapitału, którego w Polsce nikt nie rozróżnia - czy jest to kapitał rosyjski, białoruski, ukraiński. To wszystko się miesza. Mamy ogromny obrót gotówkowy, mamy kupowanie ciężarówek za gotówkę, kiedy polscy przedsiębiorcy w pocie czoła pracują, żeby spłacić leasingi. Przyjeżdżają ludzie z reklamówkami pełnymi pieniędzy, kupują za gotówkę nowe zestawy, przejmują nasz rynek. To się musi skończyć - mówił Krzysztof Bosak podczas konferencji prasowej w Dorohusku.

Jak informuje Witold Tumanowicz przez pierwsze 9 miesięcy tego roku ukraińskie firmy wykonały 880 tysięcy przewozów przez polską granicę. Przed wojną było to 160 przewozów tysięcy rocznie. Należy jak najszybciej przywrócić limity zezwoleń na przewozy dla przewoźników ze wschodu. Przewoźnicy domagają się powrotu do reguł, które obowiązywały przed wojną.

Krzysztof Bosak podkreślił, że Konfederacja zawsze stoi po stronie Polski i Polaków. Od początku wspiera polskie firmy i polskich przewoźników.

Rosną kolejki ciężarówek

Izba Administracji Skarbowej w Lublinie poinforowała PAP, że w środę na wyjazd z Polski na Ukrainę przez przejście graniczne w Dorohusku na odprawę w 30-godzinnej kolejce oczekuje ok. 650 pojazdów ciężarowych. W Hrebennem po polskiej stronie w kolejce stoi ok. 900 tirów, a czas oczekiwania wynosi 90 godzin. Krótsze kolejki na Lubelszczyźnie są w Zosinie (20 ciężarówek, 2 godziny) i Dołhobyczowie (60 ciężarówek, 6 godzin).

Jak informowała policja protestujący przewoźnicy na bieżąco przepuszczają autokary, transporty z żywnością, pomocą humanitarną i paliwami. Inne samochody ciężarowe są przepuszczane raz na godzinę.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto