Soboń o kontrowersjach wokół dotacji: Atak kulą w płot

Chodzi o konkurs Ministerstwa Edukacji i Nauki dla organizacji pozarządowych, na który resort przeznaczył 40 mln zł. Według części mediów i opozycji pieniądze trafiły do organizacji katolickich, prawicowych lub powiązanych z działaczami PiS. Na liście dotacji znalazł się m.in. projekt związany z zakupem autobusu na potrzeby Ochotniczej Straży Pożarnej w Ostrowie Lubelskim. Zdaniem Józefa Gruszczyka, burmistrza Ostrowa Lubelskiego ataki na szefa resortu edukacji Przemysława Czarnka są niesprawiedliwe.

- Pan minister podszedł do sprawy praktycznie. Nie podejmował decyzji zza biurka, bo zna realia takich gmin jak nasza – mówi Józef Gruszczyk.

Burmistrz przyznaje, że minister Czarnek przed rozpoczęciem rządowej kariery współpracował jako prawnik z samorządem Ostrowa, ale przypomina, że tradycje miejscowej ochotniczej straży pożarnej sięgają początku XX wieku.

– Do czasów okupacji na naszych ziemiach zamieszkiwały różne narodowości i jak strażacy udzielali pomocy, to nie pytali jakiej kto jest narodowości, nie dyskryminowali nikogo, tylko pomagali każdemu. I tak jest też obecnie – zapewnia burmistrz Ostrowa.

Zdaniem wiceministra finansów Artura Sobonia (PiS) ataki na ministra Czarnka to próba grania na politycznych emocjach.

- Każdy, kto atakuje ministra edukacji i nauki szukając w tym swoich politycznych korzyści, atakuje takie inicjatywy, które służą lokalnym społecznościom. I to jest atak kulą w płot – mówi Artur Soboń.

W OSP w Ostrowie Lubelskim działa obecnie ok. 70 druhów i druhen, drużyna młodzieżowa i orkiestra dęta.