Celnicy zatrzymali 34-letniego Ukraińca w weekend na przejściu granicznym w Dorohusku.
- Pistolet Walther P88 schowany był w siedzeniu pojazdu. Razem z bronią ukrytych było tam także 7 sztuk amunicji – mówi Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby celnej w Białej Podlaskiej.
Przepisy mówią jasno: chcąc przewieźć broni potrzebne jest odpowiednie zaświadczenie z konsulatu. 34-latek nie miał przy sobie takich dokumentów.
- Mężczyzna wyjaśnił, że jest biznesmenem a pistolet posiadał dla własnego bezpieczeństwa. Miał go kupić na Ukrainie w 2011 r. za 50 dolarów – dodaje rzecznik Izby Celnej.
Dalsze postępowanie poprowadzą funkcjonariusze Straży Granicznej z Dorohuska. Za przewóz broni bez niezbędnych dokumentów grozi kara grzywny lub aresztu.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?