Zamiłowanie do kuchni od najmłodszych lat pielęgnowała w niej rodzina. To dlatego, bo wychowywała się w domu gdzie miała do dyspozycji własny ogród ze świeżymi owocami i warzywami. - Stamtąd moja babcia i mama brały produkty do swoich potraw. Wykształciły we mnie świadomość o jakości naturalnych produktów. Zrozumiałam to i doceniłam dopiero, gdy miałam 15-lat – wspomina Martyna
Wtedy wyprowadziła się do Lublina, by podjąć dalszą naukę w liceum plastycznym. - Brak czasu i możliwości nie pozwalał na własnoręczne przygotowywanie potraw. Jadło się szybko i byle co. Podobnie było na studiach we Wrocławiu - dodaje.
Od 5 lat jest trenerem personalnym, sporo czasu poświęca też na podróże po świecie. - Kuchnia, podróże oraz ćwiczenia stały się w pewnym momencie moim sposobem na życie Jedzenie ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie, tak samo jak aktywność fizyczna oraz posiadanie pasji, która daje nam szczęście i satysfakcję. Zwiedzając różne zakątki, zwłaszcza kraje egzotyczne miałam okazję poznać kuchnie świata. Uczyłam się od zwykłych ludzi. To niesamowite przeżycie i bogate doświadczenie – mówi Martyna.
Po ostatniej podróży do Afryki przyjaciel z Warszawy podpowiedział jej, że właśnie rozpoczynają się eliminacje do Masterchefa. Program śledziła od lat i zawsze chciała wziąć w nim udział. Nadszedł odpowiedni moment.
- Stwierdziłam, że to jest właśnie ten czas i spróbowałam. Mimo drobnych przygód i przeciwności udało się, dostałam fartuch i znalazłam się w ścisłej 14.
iPolitycznie - Jeśli KE nas nie posłucha, będziemy żądać rekompensat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?