- To był wspaniały, mądry człowiek, odważny w swoich poglądach, dbający o najuboższych, będzie nam brakowało takiego pasterza, zostanie po nim wielki żal – tak o arcybiskupie mówili mieszkańcy, którzy przyszli go pożegnać.
Kiedy samochód z ciałem abpa wjeżdżał ulicą Lubelską pod kościół pw Rozesłania św. Apostołów oczekiwało już tam kilkaset osób. Ludzie natychmiast okrążyli auto. Każdy chciał choć otrzeć się o trumnę metropolity. Dopiero po chwili tłum ustąpił.
Po krótkiej modlitwie uformował się kondukt, któremu towarzyszyła orkiestra wojskowa i kompania honorowa wojska. Kondukt poprowadził biskup pomocniczy lubelski Artur Miziński. Tuż za trumną szli m.in. przedstawiciele władz samorządowych, wśród nich Krzysztof Hetman marszałek województwa lubelskiego, młodzież, księża i mieszkańcy miasta.
Agata Fisz, prezydent miasta Chełm i Józef Górny, zastępca prezydenta szli razem z tłumem, kilkanaście metrów za trumną.
- Miałem wiele kontaktów z księdzem arcybiskupem – mówi Tadeusz Boniecki, korespondent z Chełma archidiecezjalnego Radia Er. - Był otwarty na ludzi, którym zawsze poświęcał wiele uwagi. Bardzo sobie cenił zaangażowanie świeckich w życiu kościoła
Chełmianie ciepło wspominają arcybiskupa. - To był bardzo dobry pasterz. Bierzmował moich dwóch synów – mówi Maria Kasperkiewicz. – Był częstym gościem w Chełmie. Dlatego musimy go godnie pożegnać.
- Nie pamiętam odpustu w Bazylice, kiedy to abp. Życiński nie głosiłby kazania, czy po prostu był u nas – mówi starsza kobieta.
Wśród tłumu dało się zauważyć również młodzież. – Zapamiętam go jako człowieka, który nie bał się otwarcie mówić o problemach w Polsce – mówi Katarzyna. – Nie chodzę często do kościoła, ale właśnie za tą otwartość abpa go będę ceniła.
Kondukt żałobny przeszedł przez plac Łuczkowskiego i ul. Lubelską. Przy dźwiękach marsza żałobnego granego przez orkiestrę wojskową, w asyście kampanii honorowej wojska oraz pocztów sztandarowych trumnę z ciałem arcybiskupa mieszkańcy odprowadzili do bazyliki Narodzenia Najświętszej Marii Panny.
Tutaj rozpoczęło od godziny 15:30 rozpoczęło się modlitewne czuwanie nad trumną pod przewodnictwem Kół Różańcowych. Następnie okazję do czuwania i chwili zadumy miała także chełmska młodzież Czuwania trwały aż do godziny 18:00 kiedy rozpoczęła się Msza święta żałobna w Bazylice. Przewodniczył jej ks. bp Józef Wróbel.
Na wstępie ks. dziekan Tadeusz Kądziołka podziękował wszystkim za pomoc i zaangażowanie w organizacji uroczystości. Szczególne podziękowania złożył orkiestrze wojskowej.
Podkreślał, że Ksiądz arcybiskup bardzo chętnie słuchał muzyki, to dobrze, że orkiestra towarzyszyła mu w ostatniej drodze - Był wielkim czcicielem Matki Bożej, dlatego tak często przybywał 8 września na odpust do naszej Bazyliki Narodzenia Najświętszej Marii Panny. – mówił ks. Tadeusz Kądziołka. Arcybiskupa wspominał ksiądz Piłat proboszcz parafii Rozesłania w. Apostołów. Mówił też o wparciu jakiego udzielał arcybiskup przy budowie kościoła Św. Rodziny na os. Słoneczne oraz kościoła Matki Teresy z Kalkuty.
- Ostatni raz arcybiskup był u nas podczas ubiegłorocznej pasterki. Poświęcił wtedy ołtarz w kościele Chrystusa Odkupiciela. – mówił ks. Józef Piłat.
Następnie głos zabrał ks. biskup Józef Wróbel. - Tyle razy zapraszał nas na wspólną eucharystię, dzisiaj zaprosił nas po raz ostatni Teraz patrząc na jego trumnę chcemy odczytać ostatni testament, abyśmy zawierzyli Matce Bożej Chełmskiej i na nią kierowali oczy - mówił biskup Józef Wróbel
Arcybiskup Życiński był dosyć częstym gościem w Chełmie. Przyjeżdżał na ważne uroczystości kościelne, odprawiał msze św. w bazylice Narodzenia Najświętszej Maryi Panny na Górze Chełmskiej. Prawie co roku przewodniczył uroczystościom odpustowym w bazylice. . Ponadto hierarcha odwiedzał nie tylko Chełm, ale także mniejsze gminy i miejscowości np. Siennicę Różaną. Przebywał w niej wielokrotnie będąc gościem proboszcza tamtejszej parafii ks. Ryszarda Siedleckiego.
Po mszy świętej żałobnej ciało arcybiskupa zostało przewiezione do seminarium duchownego Lublinie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?