Chełm. Kandydaci na posłów na chełmskim deptaku

W Piątek, 16 października tuż po godzinie 15 na chełmskim deptaku przy ul. Lwowskiej, kandydaci na posłów KWW Kukiz'15 zachęcali mieszkańców Chełma do oddawania na nich głosów w przyszłotygodniowych wyborach.

Na deptaku pojawiła się trójka kandydatów: Szymon Kornijczuk (miejsce nr 4), Paulina Suchań (miejsce 11) i Paweł Białas (miejsce 23). Młodzi ludzie chętnie rozmawiali z mieszkańcami i podejmowali dyskusje nt. zadań jakie czekają ich w przyszłym parlamencie.

Szymon Kornijczuk z Chełma poruszał tematy związane z infrastrukturą. Starał się przekonać mieszkańców do swojego sztandarowego postulatu budowy północnej obwodnicy Chełma za pieniądze ze sprzedaży jej nazwy marketingowej. Wskazywał na inne tego typu rozwiązania istniejące w innych krajach oraz znacznie szybszy czas realizacji tej inwestycji w stosunku do obecnych planów. Wg nich na obwodnicę zaczekamy jeszcze 10-12 lat, kandydat twierdzi, że budowa może ruszyć już w przyszłym roku.

- Decyzje środowiskowe trwają tyle czasu, gdyż nie ma obecnie środków na budowę. Gdy te się znajdą, a ja pokazuję skąd można je wziąć, prace ruszą z kopyta. Przyszły rok jest jak najbardziej realny – mówi Kornijczuk.

Paulina Suchań, reprezentująca wschodnią część regionu, wskazywała, że kandyduje do sejmu, ponieważ chce zmiany na lepsze dla naszych dzieci. Mówiła, że zależy jej aby Polska Wschodnia rozwijała się szybciej, ponieważ drzemie w tym regionie ogromny potencjał ekonomiczny. Wyrażała też sprzeciw dla przyjmowania imigrantów z obcych kulturowo i religijnie państw, podczas gdy nasi rodacy nie mają pracy i żyją w skrajnym ubóstwie. Zapewniała, że jeśli mieszkańcy jej zaufają to sytuacja materialna naszych rodzin się poprawi.

Z kolei Paweł Białas, który pojawił się na deptaku z grupą wolontariuszy, postawił duży baner mówiący "NIE" dla islamizacji i "NIE" dla polityki Platformy Obywatelskiej. Oprócz tego wyliczał inne swoje postulaty, m.in.: poprawa racji żywieniowych w szpitalach, wspieranie przemysłu we wschodniej Polsce, czy opodatkowanie sklepów wielkopowierzchniowych.

Kandydaci zapewniali, że to nie ostatnie ich spotkanie z mieszkańcami i do końca kampanii wyborczej będą się pojawiać regularnie w wielu miejscach miasta i regionu.