Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brunatna plama na jeziorze Białym. Co się stało?

Adrianna Romanek
KP PSP we Włodawie
Strażacy interweniowali w sprawie brunatnej plamy na jeziorze Białym. Okazało się, że to kwitnące glony pochodzenia organicznego i nie mają negatywnego wpływu na środowisko.

Brunatna plama na jeziorze Białym

W sobotę (1 kwietnia) do straży pożarnej we Włodawie wpłynęło zgłoszenie o brązowej plamie znajdującej się na jeziorze Białym w Okunince.

- Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastępów JRG Włodawa stwierdzono, że na akwenie znajduje się brązowo bordowa plama nieznanego pochodzenia. Plama miała długość około 300m i szerokość około 2m i znajdowała się przy linii brzegowej jeziora. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, skontrolowaniu pozostałej części jeziora oraz pobraniu próbek nieznanej substancji - poinformowała Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej we Włodawie.

Brunatna plama na jeziorze Białym. Co się stało?

Strażacy brali od uwagę kilka hipotez odnośnie powstania plamy. Po przybyciu na miejsce zdarzenia Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno- Ekologicznego oraz przedstawiciela Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska przystąpiono do zbadania pobranych próbek.

- Okazało się, że nieznana plama to nic innego jak kwitnące glony, które są pochodzenia organicznego i nie mają negatywnego wpływu na środowisko - dodają strażacy.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Brunatna plama na jeziorze Białym. Co się stało? - Kurier Lubelski

Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto