Policja wyjaśnia okoliczności kradzieży, której dokonano we Włodawie.
62-letni właściciel nie wie dokładnie kiedy nastąpiła kradzież. Wszystko dlatego, że ostatni raz mężczyzna był w niezamieszkanych budynkach jeszcze w grudniu. Policjantom potencjalną datę kradzieży podał na przedział od 17 grudnia ubiegłego roku do 21 lutego.
Złodziej aby dostać się do budynku wybił szybę. Następnie zorientował się, że nie ma zbytnio czego ukraść. Najprawdopodobniej postanowił zabrać to co jeszcze zostało w pomieszczeniu.
Łupem złodziejaszka padły więc dwie butle gazowe, miedziane końcówki od grzejników oraz żyrandol. I na tym pewnie by skończył rabunek, gdyby nie skusiły go miedziane przewody wystające ze ściany.
Rabuś postanowił je wyrwać. – Złodziej ukradł również miedziane przewody ze ścian o długości około 100 metrów – mówi Daniel Eustrat, rzecznik włodawskich policjantów. – Łączna wartość strat to 1530 zł. na szkodę zawiadamiającego.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?