– W ostatnich wyborach samorządowych frekwencja w Gminie Siedliszcze wyniosła zaledwie 35,03 proc. To wynik najgorszy w województwie lubelskim – mówi Tomasz Szczepaniak, sekretarz Gminy Siedliszcze. – Sąsiednie gminy miały frekwencję powyżej 60 procent.
Szczepaniak dodaje, że w wyborach prezydenckich frekwencja w południe nieco się poprawiła. – Ale po zakończeniu głosowania znów byliśmy na ostatnim miejscu w powiecie chełmskim – mówi. – Niestety w gminie mamy bardzo rozproszoną zabudowę. Większość mieszkańców nie ma jak dotrzeć do komisji obwodowych.
Dlatego wójt gminy zapytał mieszkańców co zrobić, by ten niechlubny rekord zmienić. – Pytaliśmy ludzi w ankietach. Najbardziej odpowiednim działaniem okazał się właśnie bal sylwestrowy – mówi Szczepaniak. – Impreza byłaby sfinansowana ze środków Gminnego Ośrodka Kultury.
- Bardzo dobry pomysł. Ale wątpię, że skuszą się na to mieszkańcy wiosek położonych dalej od Siedliszcza. Przecież na zabawę sylwestrową i tak pewnie nie przyjadą – mówi Katarzyna Zielińska z Siedliszcza. – W samym miasteczku może zagłosuje więcej osób.
Czy gmina nie może ewentualnie dowozić ludzi na głosowanie? – O ile w wyborach prezydenckich byłoby to możliwe, to już w samorządowych nie. Wójt Hieronim Zonik kandyduje ponownie na urząd wójta i nie chcielibyśmy być posądzeni o manipulacje – wyjaśnia Szczepaniak.
Impreza miałaby się odbyć na Placu Wystawowym w Siedliszczu.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?