- Przetarliśmy szlak do Dębowego Lasu przez krainę „Elfów i Krasnoludów”. 24 śmiałków wyruszyło z niedźwiedziego grodu, ale przez ciemny las przejechało osiemnastu cyklistów, mniej odporni dotarli na miejsce drogą okrężną. Wspaniała rodzinna atmosfera, letnia pogoda, humor i zabawa udzielały się każdemu – mówi Czesław Kosowski.
- Po posiłku, na zakończenie pikniku podana była herbata z pieńka „po skandynawsku” autorstwa Piotrka. Powrót również nową i urozmaiconą trasą w tempie lekko żwawym. Mamy także dwóch reżyserów filmowych, którym filmy wychodzą znakomite – Krzyśka oraz Piotra, może wkrótce wykręcą Oskara rowerowego. Podziękowania składam wszystkim za wspólny rajd, w znane i nieznane tereny. Na koniec przykry obraz ścieżki rowerowej Green Velo, koło lasu Borek, zniszczonej przez pojazdy samochodowe – podsumował Rajd jego Komandor Czesław Kosowski.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?