W niedzielę o 4 nad ranem w Tytusinie doszło do wypadku. Jak ustalili policjanci, kobieta w wieku 55 lat, jechała z Niemiec w stronę Ukrainy. Najprawdopodobniej, za zachodnią granicą Polski kupiła sobie forda Ka, którym wracała na Ukrainę.
Z niewyjaśnionych przyczyn obywatelka Ukrainy zjechała najpierw na prawe pobocze, później uderzyła lewą stroną samochodu w drzewo. Auto obróciło się i zatrzymało w polu pszenicy.
Straż pożarna, która przyjechała na miejsce ugasiła palący się samochód. Kobieta z obrażeniami nogi trafiła do szpitala. Okazało się, że ma zmiażdżoną piętę.
Czynności policji na miejscu zdarzenia trwały bardzo długo, bo około 12 godzin. Okoliczni mieszkańcy pytali dlaczego. Jak się okazuje, mundurowi najpierw musieli czekać na opinię chełmskich lekarzy odnośnie stanu zdrowia obywatelki Ukrainy. Później, wykonywano szczegółową dokumentację.
Nasze serwisy:
**
Luźny serwis - Z przymrużeniem okaChełmski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły**
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?