Lublin żegna Piotra Szczepanika. Z balkonu ratusza zabrzmiał utwór „Kochać”

- Lublinianin, którego głos i piosenki zna każdy Polak z nieco starszych pokoleń. W latach 60. jego utwory znał każdy – podkreśla Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. W piątek Lublin oddał hołd Piotrowi Szczepanikowi. Z balkonu ratusza popłynęła, tuż po odegraniu hejnału miasta, melodia jego najbardziej znanego utworu – „Kochać”.

Piotr Szczepanik urodził się 14 lutego 1942 r. w Lublinie. Studiował historię sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Debiutował w 1963 roku na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie.

O tym dlaczego zaczął śpiewać mówił na łamach „Kuriera Lubelskiego" w wywiadzie w 2015 r. – Z potrzeby wydmuchiwania pewnych emocji. (…) Ja byłem introwertykiem od maleńkości, w związku z tym w tej chwili nie przypominam sobie, kiedy to wspomniane wydmuchiwanie emocji w śpiewie wybiło się na pierwsze miejsce. Choć może nie do końca na pierwsze, bo na pierwszym miejscu jest chyba życie, a śpiewanie jest wpisane w ten całokształt – wspominał artysta.

Na liście jego największych przebojów są: „Żółte kalendarze", „Kochać", „Goniąc kormorany", „Puste koperty". - Byłem pod prąd modzie, pod prąd kasie, pod prąd przyjętym obyczajom, zwyczajom i modom również. Absolutnie mogę to panu z ręką na sercu powiedzieć, że nie jestem człowiekiem, który zmyśla i kłamie, absolutnie nie miałem wówczas i teraz w tym, co robię, żadnej interesowności – mówił na łamach „Kuriera Lubelskiego".