Opolanina zainspirowały do działania austriackie winnice. – Winiarskiego bakcyla łyknąłem w okolicach Wiednia. Tamtejsze winnice niesamowicie wyglądają, gdy kwitną i owocują. Pomyślałem sobie więc, dlaczego by nie u nas, na lubelskiej ziemi, która rodzi takie piękne owoce nie urządzić takiej winnic – wspomina Maciej Mickiewicz.
Dziś jego Winnica Solaris liczy już sobie ponad 10 lat. – Zacząłem od 30 sztuk. Potem winnica powiększyła się do 25 arów, a w ubiegłym roku posadziłem w Bliskowicach nową winnicę, hektarową – mówi. W winnicy Mickiewicza rośnie 6 tys. szczepów winorośli kilku odmian. M.in. Rondo i Regent z których powstają wina czerwone i różowe oraz Seyval Blanc, Hibernal, Traminer i Solaris najlepsze do sporządzenia wina białego.
Z jednego krzaka winorośli można zrobić jedną butelkę dobrego wina. – Stare powiedzenie winiarzy mówi, że wino rodzi się w winnicy. Gdy nie będziemy dbali o nią, odpowiednio jej pielęgnowali, zrzucali nadprogramowych gron to nie ma szansy na dobre wino – przyznaje Maciej Mickiewicz. Winobranie w Opolu Lubelskim zaczyna się we wrześniu. Kończy w październiku.
W jego piwnicy znajdziemy lekkie wina białe, różowe i czerwone. Słodkie, półsłodkie, a także wytrawne i półwytrawne z maksymalnie 12-procentową zawartością alkoholu. Ci, którzy próbowali win z Winnicy Solaris są zachwyceni.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?