Do zdarzenia doszło w środę, 18 października około godziny 11 w Łopienniku Nadrzecznym (gmina Łopiennik Górny). Funkcjonariusze – kobieta i mężczyzna z krasnostawskiej komendy interweniowali w sprawie innego zdarzenia na drodze. Oznakowany radiowóz miał włączone światła - błyskowe i mijania. Gdy radiowóz stał na jednym z pasów ruchu na jego tył najechał rozpędzony samochód marki renault, którym kierował 31-letni mieszkaniec gminy Fajsławice.
W momencie zdarzenia policjanci znajdowali się w radiowozie. Siła uderzenia była tak duża, że policyjne auto obróciło się i zatrzymało na przeciwnym pasie. Tam doszło jeszcze do zderzenia z oplem zafirą. W wyniku doznanych obrażeń, życia policjantki nie udało się uratować. Kobieta reanimowana była na miejscu zdarzenia, a także w szpitalu.
32-letnia funkcjonariuszka służyła w wydziale ruchu drogowego krasnostawskiej komendy. Kobieta osierociła 15-letnie dziecko. Rodzina kobiety została objęta pomocą psychologów. 37-letni policjant, który również został poszkodowany przebywa w szpitalu, jego stan jest ciężki, ale stabilny.
- To dla nas olbrzymia tragedia. nasza koleżanka zginęła podczas służby – mówi podkom. Piotr Wasilewski.
***
AKTUALIZACJA
Prokuratura Rejonowa w Krasnymstawie wszczęła śledztwo w sprawie wypadku.
- 31-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Jeszcze nie usłyszał zarzutów - wyjaśnia Bartosz Wójcik, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
W czwartek przeprowadzona została sekcja zwłok zmarłej policjantki. Według wstępnych ustaleń, przyczyną śmierci były rozległe obrażenia powstałe w wyniku uderzenia przez samochód. 31-letniemu kierowcy, który wjechał w policjantów grozi nawet 7 lat pozbawienia wolności.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?