Zima w Chełmie: śnieg sparaliżował miasto (aktualizacja)

Godz. 16:00

Na ulicach ciągle zalega warstwa śniegu. Pługi nie nadążają zgarniać ciągle padającego śniegu. Na zasypane ulice wyjechał cały sprzęt jaki ma do dyspozycji MPRD czyli... trzy duże pługo-piaskarki i trzy ciągniki z pługami. Poza sprzętem na ulicach pracuje też 40 osób przy ręcznym odśnieżaniu.

W pierwszej kolejności odśnieżane są główne ulice i podjazdy.

Problem mają kierowcy którzy chcą wyjechać z miasta w kierunku Lublina. Na ulicy Podgórze kilka ciężarówek utknęło na drodze blokując ruch.

Godz. 12.00

Śnieg w Chełmie ciągle pada. Synoptycy zapowiadają, że opady utrzymają się do wtorku rano. W nocy temperatura ma spaść do minus 10 stopni Celsjusza, jednak temperatura odczuwalna ma być jeszcze niższa - na poziomie minus 20 stopni.

O godzinie 12 na termometrach w Chełmie było minus dwa stopnie Celsjusza, jednak temperatura odczuwalna wynosiła około minus 15 stopni. Wszystko przez silny i porywisty wiatr.

Godz. 8.00

- O 7 rano była masakra. Nie widziałem żadnej odśnieżarki, ulice były zasypane - poinformował nas Internauta, który wysłał do nas również zdjęcia. Inni kierowcy również narzekali na brak odśnieżania. Dopiero około godziny 9 na drogi, i to tylko te główne wyjechały pługi.

Prawdziwe oblężenie przechodzą natomiast korporacje taksówkarskie. Na trasę wyjechały wszystkie dostępne samochody, a i tak rano czas oczekiwania na transport wynosił nawet pół godziny.

Autobusy miejskie kursują z kilkuminutowym opóźnieniem. PKS wypuściło na trasy wszystkie kursy, jednak one również jadą z kilkunastominutowym opóźnieniem.

- Co odśnieżymy kawałek, to za kilka minut już jest zasypane - mówią pracownicy, którzy odśnieżają chodniki w okolicy Placu Tysiąclecia w Chełmie. - To syzyfowa praca.

Synoptycy zapowiadają, że śnieg w Chełmie ma padać cały poniedziałek.

Masz ciekawe zdjęcia z dzisiejszego Ataku Zimy w Chełmie? Wyślij je do nas na [email protected]