Źródełek słynących z cudownych mocy na Zamojszczyźnie nie brakowało. Uważano nawet, że moc niektórych z nich jest „wyspecjalizowana”, lecząca konkretne schorzenia. Na co miały według naszych przodków pomagać?
• Według dawnych przekazów woda z kaplicy św. Rocha w Krasnobrodzie pomagała podobno w chorobach zakaźnych. Aby jednak zadziałała, należało kilka razy obejść kapliczkę dookoła m.in. po stromych schodkach
• Woda z krasnobrodzkiej "Kaplicy na wodzie" pomagała podobno niemal na wszystkie choroby. Największą moc miała tuż przed wschodem słońca oraz w Wielki Piątek
• Woda z Górecka Kościelnego ma podobno największą moc o świcie. Leczy zwłaszcza ból gardła i choroby reumatyczne
• Woda z Kryłowa Kolonii, według starych przekazów, leczy bezpłodność
• Woda z Radecznicy znakomicie radzi sobie z różnymi dolegliwościami rąk i nóg. Jednak przybywają tam także ludzie cierpiący na inne choroby
• Woda z kaplicy w Lipsku Polesiu radzi sobie podobno z chorobami skórnymi oraz m.in. schorzeniami oczu
• Woda z Wasylowa Wielkiego pomaga w chorobach oczu
Wymienione miejsca są bardzo piękne, malownicze. Jeśli nawet nie wybierzemy się tam w celu sprawdzenia mocy „świętych źródełek” na pewno warto się tam wybrać turystycznie.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?