Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamach na World Trade Center w popkulturze

BAZA
Zamach na World Trade Center w popkulturze
Zamach na World Trade Center w popkulturze Plakat filmu WTC
Atak z 11 września 2001 roku zmieniły świat, a ich piętno można znaleźć nie tylko w polityce, ale również popkulturze. Oto jak zamach na World Trade Center zapisał się w twórczości muzyków, pisarzy i filmowców.

Krótko po zamachu powstały setki filmów dokumentalnych starających się odtworzyć przebieg wydarzeń z 2001 roku, przedstawić reakcję ludzi na zamachy, pracę strażaków wydobywających ofiary spod gruzów albo ustalające motywy zamachowców. Były także obrazy prezentujące kontrowersyjne teorie dotyczące zamachów na WTC na czele z „Farenheit 9/11”, gdzie Michael Moore prezentował między innymi powiązania amerykańskiego rządu z rodziną Osamy Bin Ladena. Film zarobił ponad 220 mln dolarów, co czyni z niego najbardziej dochodowy dokument w historii.

Czytaj też:

Później zaczęto kręcić także filmy fabularne nawiązujące do zamachu na World Trade Center. W 2006 roku ukazały się dwa filmy sensacyjne o bliźniaczej fabule. Zarówno „Lot 93”, jak i „Lot 93 z Newark” ukazują domniemane wydarzenia, które miały miejsce na pokładzie samolotu United Airlines 93. Według scenarzystów pasażerowie i załoga podjęli próbę odbicia maszyny, dzięki czemu ta nie rozbiła się o Kapitol lub Biały Dom, jak mieli planować scenarzyści. W tym samym roku premierę miał również „World Trade Center” Oliviera Stone’a. Tu z kolei przedstawiono akcję ratunkową i historię Johna McLoughlina i Williama Jimeno, czyli ostatnich ocalałych, których udało się wydobyć spod gruzów dwóch wież. Są jednak filmy, które wydarzenia z 11 września wykorzystują w zupełnie inny sposób, jak „Twój na zawsze” z Robertem Pattinsonem i Pierce’em Brosnanem. W tym przypadku film z atakiem z 11 września ma niewiele wspólnego aż do ostatnich minut, gdy jeden z bohaterów ginie w zamachu na World Trade Center. Wydarzenia te zostały także wykorzystane jako istotne elementy fabuł nagrodzonego na kilku festiwalach „The space beetween”, disnejowskiego „Tygrysiego Rejsu” z Billem Pullmanem i Hayden Panettiere czy „Zabić wspomnienia” z Adamem Sandlerem, Liv Tyler i Donalndem Sutherlandem.

Jeszcze więcej odniesień do terrorystycznych zamachów na World Trade Center można znaleźć w muzyce. Motyw ten pojawił się w dziesiątkach utworów. Ich echa da się usłyszeć między innymi w twórczości 50 Centa, Lily Allen, Tori Amos, Eminema czy polskich Wilków. Inni artyści pisali całe piosenki poświęcone lub inspirowane wydarzeniami z 11 września. Warto tu wspomnieć choćby Sheryl Crow i jej „Outof Our Heads”, “New New York” The Cranberries, „Skylines and Turnstiles” My Chemical Romance, “Flying” Living Colour czy „When the eagle cries” Iced Earth. W tym ostatnim wypadku atakowi na WTC poświęcono zarówno tekst, jak i teledysk.

Ciekawie postąpił zespół Soulfly, który na płycie „3” umieścił „utwór” zatytułowany „9-11-01”. Cudzysłów przy słowie „utwór” wziął się stąd, że nie jest to piosenka, a trwająca minutę cisza poświęcona ofiarom zamachu. Jeszcze dalej poszedł Bruce Springsteen niemal cały album „The Rising” poświęcając wydarzeniom z 11 września 2001 roku. Zawarł na nim między innymi utwory opowiadające o atakach z perspektywy ofiar, ich rodzin oraz służb ratujących ocalałych z gruzów bliźniaczych wież. Owe służby są też bohaterami piosenki „Sacrificed Sons” zespołu „Dream Theatre”. Swoją drogą to właśnie z tą kapelą wiąże się jeden z najdziwniejszych zbiegów okoliczności dotyczących nowojorskich wydarzeń. Akurat na 11 września 2001 roku wyznaczono datę premiery koncertowego albumu Dream Theatre zatytułowanego „Live scenes from New York”. Na jego okładce widniały płonące wieże WTC. Po zamachach płytę natychmiast wycofano ze sprzedaży. Do sklepów wróciła kilka dni później ze zmienioną okładką. Zresztą zamachy zostawiły ślad nie tylko w muzyce popularnej, ale też klasycznej, czego przykładem jest choćby Krzysztof Penderecki dedykujący ofiarom z Nowego Jorku swój koncert fortepianowy „Zmartwychwstanie”.

Zamach na World Trade Center uwieczniono także na obrazach. Warto tu wspomnieć płótno „Złote anioły nad Dolnym Manhattanem” pędzla mieszkającej w Nowy Jorku polskiej malarki Leokadii Makarskiej-Čermák. Samoloty, które zniszczyły bliźniacze wieże, przebiły się także do świadomości wielu pisarzy. Motyw ataków obecny jest obecny między innymi u Stepehena Kinga, który w opowiadaniu „The Things The Left Behind” opisuje historię człowieka niemogącego pozbyć się traumy związanej z przeżyciem ataku. Można go zaleźć także w „Ostatniej nocy w Twisted River” Johna Irvinga czy „Everymanie” zdobywcy Pulitzera, Philipa Rotha. Również twórcy komiksów inspirowali się atakami. 36. zeszyt „Niesamowitego Spidermana” miał charakterystyczną, czarną okładkę i opisywał reakcję superbohaterów na terrorystyczny atak Al.-Ka’idy. Prócz Spidermana pojawili się w nim miedzy innymi Thor, Kapitan Ameryka, członkowie Fantastycznej 4 i X-Mani.

Tematem WTC zajmowali się również poeci, w tym nobliści: Seamus Heaney i Wisława Szymborska. Wiersz Polki zatytułowany „Fotografia z 11 września” opisuje ludzi, którzy skakali z płonących wież nowojorskich biurowców. Swoją drogą wykonane przez Richarda Drew zdjęcie zwane „Falling Man”, a ukazujące właśnie mężczyznę spadającego z WTC, to jedna z najbardziej znanych fotografii w historii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto