Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z takimi majątkami kończą kadencję nasi włodarze

Justyna Szymańska, Dorota Grabczewska, Łukasz Janikowski. jass
Tomasz Jakubowski z Krzyżanowa, Zbigniew Wojtera z Daszyny i Krzysztof Kolach z Bedlna - to najbogatsi wójtowie z powiatów kutnowskiego i łęczyckiego
Tomasz Jakubowski z Krzyżanowa, Zbigniew Wojtera z Daszyny i Krzysztof Kolach z Bedlna - to najbogatsi wójtowie z powiatów kutnowskiego i łęczyckiego Justyna Sola-Stańczyk
Po raz drugi włodarze miast i gmin z powiatów kutnowskiego i łęczyckiego składali oświadczenia majątkowe na koniec kadencji. To dokument, w którym każdy samorządowiec deklaruje, ile zarobił, ile pieniędzy ma na koncie, jak mocno jest zadłużony, jakie ma nieruchomości, auta czy papiery wartościowe. Przejrzeliśmy oświadczenia majątkowe wójtów, burmistrzów oraz prezydenta Kutna, które składali oni do 12 września w Urzędzie Wojewódzkim w Łodzi.

Dotyczą one okresu 8 miesięcy, od stycznia do chwili złożenia oświadczenia. Zdziwiło nas, że zawartość tych dokumentów jest różna. O ile wójtowie z powiatu kutnowskiego, którzy mają gospodarstwa rolne, wykazali uzyskane z nich dochody, dopłaty obszarowe i środowiskowe, to ich koledzy z powiatu łęczyckiego nie ujęli ich w swoich deklaracjach.

Spośród wszystkich włodarzy gmin miejskich i wiejskich tylko wójt Bedlna, Krzysztof Kołach, nie zamieszcza swoich oświadczeń majątkowych na stronach Biuletynu informacji Publicznej, choć ma taki obowiązek.

- Obowiązek istnieje, tylko że nie ma przepisów, które przewidywałyby sankcje w stosunku do samorządowców, którzy go nie przestrzegają - mówi Ewa Piątkowska z Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. - Wysyłamy monity, ale w wielu przypadkach są one bez odzewu.

Krzysztof Kołach, jako jedyny, nie chciał nam udostępnić swojego oświadczenia, odsyłając nas do Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi. Jego oświadczenie można uzyskać jedynie tam. Pozostaje nam podejrzewać jedynie, że wójt nie kwapił się z ujawnianiem swoich dochodów, gdyż jest najbardziej zamożny ze wszystkich 19 włodarzy miast i gmin w obu powiatach. Trzeba jednak przyznać, że wójt Kołach bardzo rzetelnie wypełnił swoje oświadczenie i wykazał w nim nie tylko dochody z pracy w urzędzie i radzie nadzorczej Polskiego Koncernu Naftowego "Orlen", ale nawet odszkodowanie za wypadek w pracy i dochody małżonki z umowy-zlecenia zawartej z Urzędem Gminy Bedlno. Majątki zarówno prezydenta Kutna Zbigniewa Burzyńskiego jak i burmistrza Łęczycy Andrzeja Olszewskiego, czy wreszcie Zbigniewa Wojtery, wójta Daszyny zostają mocno w tyle w stosunku do tego, czym dysponuje Krzysztof Kołach i jego małżonka. Majątek Krzysztofa Kołacha to ok. 2,2 mln złotych. Posiada m. in. najdroższe samochody.

Krzysztof Kołach sprawuje funkcję wójta od niemal 20 lat, w międzyczasie, w połowie lat 90., był też wojewodą płockim. Za pracę w Urzędzie Gminy Bedlno wójt za 8 miesięcy otrzymał 86 tys. zł. Ponadto zainkasował w minionym roku 90.310 zł z tytułu zasiadania we wspomnianej już radzie nadzorczej PKN "Orlen". Kołachowie mają też gospodarstwo rolne o po-wierzchni 40,2 ha, z którego dochód wynosi 58 tys. zł. Co ciekawe, wójt Krzyżanowa Tomasz Jakubowski, który gospodaruje na zdecydowanie mniejszym areale 28,28 ha, wykazał w tym roku dochód 193 tys. zł, czyli prawie 3,5 raza większy od wójta z Bedlna.

Wójt Kołach mocno inwestuje w swoje gospodarstwo. Dostał dopłaty obszarowe i środowiskowe na 42 tys. zł oraz inne dotacje i zwroty podatków i nakładów na rozwój gospodarstwa w wysokości 283 tys. zł. Majątek ruchomy pana wójta jest warty 768 tys. zł.

Spośród ośmiorga włodarzy powiatu łęczyckiego, tylko Ryszard Kostrzewski, wójt Grabowa nie ma żadnych oszczędności. Największymi może z kolei pochwalić się Krzysztof Próchniewicz, wójt Świnic Warckich. Razem z żoną odłożył aż 191 tys. zł. Wójt Świnic Warckich ma też największe dochody z gospodarstwa rolnego, 10 tys. zł. Jako jeden z trzech włodarzy powiatu łęczyckiego nie spłaca też kredytu, bo go po prostu nie ma.

Gdyby nie wartość zaciągniętych kredytów, niewątpliwie najbogatszy w powiecie łęczyckim byłby Zbigniew Wojtera, wójt Daszyny. Może on pochwalić się chociażby gospodarstwem rolnym o powierzchni 95 ha o wartości 1 mln zł. Ma dwa ciągniki rolnicze warte 95 tys. zł i 15 tys. zł. Jest udziałowcem Grupy Producentów Rolnych Ziarna Zbóż. Ma też akcje Zakładów Tłuszczowych Krusz-wica SA i Cukrowni Leś-mierz. Na czarną godzinę Zbigniew Wojtera odłożył 10 tys. zł. Jego wynagrodzenie od stycznia do sierpnia tego roku to prawie 80 tys. zł.

- Urodziłem się na wsi i czuję się z nią związany - mówi Zbigniew Wojtera, wójt Daszyny. - Mam duże gospodarstwo, które wymaga też sporych nakładów. Stąd właśnie zaciągnięte kredyty, przede wszystkim na jego modernizację i zakup sprzętu. Zdarza się, że wsiadam na ciągnik i pracuję w polu.

Rzeczywiście wójt Daszyny nie obawia się kredytów i jest rekordzistą w obu powiatach pod względem zadłużenia.

Jednym z bogatszych samorządowców jest Andrzej Olszewski, burmistrz Łęczycy i sądząc po analizie oświadczenia, zarabia najlepiej ze wszystkich pracując w urzędzie. Jego dochody od początku roku wyniosły ponad 118 tys. zł. Wyprzedził nawet prezydenta Kutna. Burmistrz Łęczycy ma też jeden z droższych domów, wart 450 tys. zł.

Spośród wójtów powiatu łęczyckiego najwięcej w urzędzie gminy zarabia natomiast Krzysztof Lisiecki, wójt Piątku. Jego dochód od początku tego roku to ponad 90 tys. zł. Rządzący geometrycznym środkiem Polski ma też w porównaniu ze wszystkimi średnie oszczędności - 30 tys. zł. Jako jedyny mieszka w służbowym mieszkaniu, ale jest w trakcie budowy domu.

Spory majątek ma też Ryszard Kostrzewski, wójt Grabowa. Co prawda nie odłożył nic na czarną godzinę, ale ma wart 180 tys. zł dom i gospodarstwo rolne o wartości 440 tys. zł. Zaciągnął jednak sporo kredytów, w sumie na ponad 150 tys. zł.

Do jednych z oszczędniejszych należy Andrzej Wdowiak, wójt gminy wiejskiej Łęczyca. Nie spłaca żadnego kredytu i wraz z żoną odłożył łącznie 120 tys. zł na czarną godzinę.

- Nigdy nie byłem rozrzutny - mówi Andrzej Wdowiak. - Żyję normalnie, powiedziałbym nawet, że skromnie.

Spośród kutnowskich samorządowców najwięcej pieniędzy za pracę w urzędzie w ciągu 8 miesięcy zarobił Stanisław Jędrzejczak - prawie 160 tys. zł, z czego 52 tys. zł to nagroda jubileuszowa za 45 lat pracy. Prezydent Kutna zarobił 110,9 tys. zł. Wójt Gminy Kutno Jerzy Bryła zarobił 91 tys. zł, zaś wójt Bedlna - 86 tys. zł.

Najmniej za prace w urzędzie dostał Stanisław Okoń, wójt Oporowa zarobił tylko 59,2 tys. zł.

Spośród włodarzy z powiatu kutnowskiego jedynie burmistrz Żychlina Grzegorz Ambroziak nie ma żadnych oszczędności, za to Tomasz Jakubowski, wójt Krzyżanowa odłożył najwięcej. Ma 552,8 tys. zł oszczędności. Jego majątek wynosi blisko milion złotych. To prawdziwy mistrz jeśli chodzi o dochody z produkcji rolnej. Na gospodarstwie zarobił ponad 193 tys. zł, uzyskał też 35 tys. z tytułu dopłat obszarowych. Wyjątkowo dobrze radzi sobie też z lokowaniem kapitału. Zarobił bowiem 7 tys. zł z odsetek z lokat.

- Gromadzę pieniądze, gdyż w przyszłości chcę zainwestować je w gospodarstwo - mówi wójt Jakubowski. Wspomniany już Krzysztof Kołach, wójt Bedlna odłożył 290 tys. zł. Zbigniew Burzyński, prezydent Kutna na ciemną godzinę ma odłożone 193 tys. zł, Jerzy Bryła, wójt Gminy Kutno - 147 tys. zł, zaś Stanisław Jędrzejczak, wójt Łaniąt - 90 tys. zł.

Do tych "ubogich", którzy mają najmniejszy majątek należą wójt Oporowa Stanisław Okoń oraz Grzegorz Ambroziak z Żychlina i Tadeusz Kaczmarek ze Strzelec.

Grzegorz Ambroziak, burmistrz Żychlina, który funkcję pełni od 4 lat, jeździ oplem astrą z 1992 r. A że auto stare i niewiele warte, nie musiał wykazywać go w oświadczeniu. Ambroziak ma 58-metrowe mieszkanie własnościowe w bloku o wartości 100 tys. złotych. Z tytułu pracy w urzędzie burmistrz w ciągu 8 miesięcy zarobił 77,6 tys. zł.

- W 2009 r. zaciągnąłem kredyt hipoteczny pod generalny remont mieszkania, łącznie z wymianą instalacji elektrycznej i wymianą podłóg itd. - mówi Grzegorz Ambroziak.

Do spłaty burmistrzowi zostało jeszcze 73 tys. zł.

Władysław Rosiak, wójt gminy Dąbrowice mieszka natomiast w domu wartym 10 tys. zł. To ciekawe, bo w Kutnie za tę cenę można kupić co najwyżej garaż. Zgromadził natomiast 70 tys. oszczędności i dzieli je razem ze swoją córką. Jeździ też jednym z droższych w zestawieniu samochodów.

Ile zarobili włodarze z powiatu kutnowskiego?

Krzysztof Kołach, wójt Bedlna
Wójt wszystko co ma dzieli z żoną. Zgromadził oszczędności wynoszące 290.000 zł. W Urzędzie wójt zarobił od stycznia do sierpnia 86.119 zł brutto. Będąc członkiem rady nadzorczej PKN "Orlen" zarobił (w 2009 r.) 90.310 zł. Żona zatrudniona w SP w Żeronicach zarobiła 16.768 zł, ponadto miała umowę zlecenie z UG w Bedlnie na 864 zł. Wójt ma też gospodarstwo rolne o pow. 40,2 ha warte 875 tys. zł. Dochód z gospodarstwa to 58.714 zł. Wójt otrzymał też 30.522 zł dopłat obszarowych i 12.266 zł dopłat środowiskowych. 99.381 zł to zwrot podatku VAT, a 2.695 zł to zwrot podatku akcyzowego. ARiMR wypłaciła mu też dofinansowanie za modernizację gospodarstwa - 178.400 zł. Wójt 12.447 zł. dostał też jako odszkodowanie za wymoknięty rzepak, 2.700 zł jako dopłatę do zakupu nasion rzepaku, a z powodu wypadku w pracy otrzymał 1.120 zł odszkodowania. Kolejne 1.038 zł to odszkodowanie za zniszczone uprawy. Na odsetkach z lokaty zarobił też 3.069 zł. Wójt wraz z żoną posiada dom (250 mkw.), który wycenia w oświadczeniu na 560.200 zł. Państwo Kołach mają też dwa samochody terenowe: Nissana x-Trail z 2008 wartego 85 tys. zł, i powypadkowego Pathfindera z 2008 za 45 tys. zł. W gospodarstwie posiadają: ciągnik z 2009 r. wart 380 tys. zł, ciągnik z 2007 za 170 tys. zł, pług z 2007 wart 18 tys. zł, rozrzutnik obornika za 20 tys. zł, ładowacz z 2009 r. o wartości 50 tys. zł i opryskiwacz za 75 tys. zł.

Tomasz Jakubowski, wójt Krzyżanowa
Gospodarstwo i dom jest własnością wójta. Budynek mieszkalny o powierzchni 250mkw. wycenił na 200 tys. zł. Wójt z żoną zaoszczędzili 552.831 zł. Wynagrodzenie wójta do sierpnia wyniosło 81.899 zł. Żona przebywa na urlopie wychowawczym. Gospodarstwo o pow. 28,28 ha, przyniosło dochód 193.350 zł.Wójt skorzystał z dopłat obszarowych - 34.843 zł, środowiskowych - 1.398 zł, zwrotu podatku - 3.239 zł, 7 tys. zarobił na lokatach.Wójt z małżonką jeżdżą seatem cordobą z 1998 r, mają ciągnik Lamborghini o wartości 60 tys. zł i maszyny warte 60 tys. zł. Spłacają 15.516 zł kredytu.

Tadeusz Kaczmarek, wójt Strzelec
Wójt wszystko co ma dzieli z żoną. Wspólnie z nią udało mu się odłożyć 8 tys. zł. Za pracę w Urzędzie Gminy w Strzelcach do sierpnia otrzymał wynagrodzenie w wysokości 62.679 zł. Żona pracujew gospodarstwie i zajmuje się prowadzeniem domu. Państwo Kaczmarkowie mają gospodarstwo rolne o pow. 8,32 ha warte150 tys. zł, które przyniosło dochód w wys. 14.032 zł. Mają też budynek, gospodarczy o pow. 105 mkw. wartości 33.100 zł. Mieszkają w domu o pow. 79 mkw. wartości 125 tys. zł. Jeżdżą samochodem renault laguna z 1996 r. Kredytów nie zaciągali.

Stanisław Okoń, wójt Oporowa
Wójt na czarną godzinę trzyma 20 tys. zł oszczędności pochodzących ze sprzedaży ziemi. Za pracę w urzędzie gminy od stycznia do sierpnia dostał 59.271 zł.
Dochód jego żony, która jest rencistką, wyniósł 6.888 zł. Do wójta Okonia należy dom o powierzchni 66 mkw. i wartości 30 tys. zł, oraz 2,05 hektara gruntów, które wycenia na 40 tysięcy złotych. Współnie z żoną mają jeszcze działkę o powierzchni 0,1051 ha i wartości 10 tys. zł. W oświadczeniu majątkowym nie wykazali samochodu, którego wartość przekraczałaby 10 tys. Wójt Oporowa nie ma też długów.

Grzegorz Ambroziak, burmistrz Żychlina
Burmistrz Żychlina gospodaruje wspólnie z żoną. W chwili obecnej nie mają żadnych oszczędności. Mieszkają w mieszkaniu własnościowym o pow. 57,90 mkw., które wyceniają na 100.419 zł. Za pracę w urzędzie burmistrz do 31 sierpnia zarobił 77.658 zł, a jego żona zatrudniona od 15 lutego 2010 r. zarobiła 16.446 zł. Ponadto żona miała dochód ze świadczenia funduszu pracy w wysokości 2.060 zł. Państwo Ambroziakowie mają do spłaty kredyt hipoteczny. Z 78.714 zł do spłaty pozostało im 73.140 zł. Mają limit obrotowy na koncie osobistym do 24.486 zł.

Zbigniew Burzyński, prezydent Kutna
Prezydent wszystko co ma dzieli z żoną. Burzyńscy mają 193 tys. zł oszczędności. Mieszkają w domu (220 mkw.) o wartości 450 tys. zł, zbudowanym na 388-metrowej działce wartości 40 tys. zł. Z tytułu pracy w urzędzie prezydent dostał 110.946 zł wynagrodzenia, zaś żona pracująca w NZOZ Eskulap zarobiła 46.593 zł. Państwo Burzyńscy jeżdżą citroenem C3 z 2008 r. którego wartość oceniają na 30 tys. zł. Spłatę kredytu za samochód prezydent skończył w lutym. Obecnie prezydent ma kredyt odnawialny do wysokości 23 tys. zł, którego jednak jeszcze nie uruchomił.

Jerzy Bryła, wójt Gminy Kutno
Razem z żoną zaoszczędził 147 tys. zł. Ma też mieszkanie o pow. 83 mkw., które w oświadczeniu wycenia na 150 tys zł. Na 10 tys. zł szacuje wartość działki o pow. 686 metrów, a gospodarstwo rolne o powierzchni 54 ha wycenia na 1 mln zł. Dochód wójta z gospodarstwa w 2010r. to 58 tys. zł, wynagrodzenie za pracę to 91 tys. zł. Żona otrzymała też 5.792 zł renty. Wójt jeździ peugeotem 407 z 2007r o wartości 25 tys. zł. Posiadany przez niego sprzęt rolniczy ma wartość 422.920 zł. Wójt spłaca jednak zaciągnięte na siebie kredyty w łącznej kwocie 449.593 zł.

Stanisław Jędrzejczak, wójt Łaniąt
Wójt cały majątek dzieli z żoną. Jego oszczędności to 90 tys. zł. Mieszka w domu o powierzchni 172 mkw., który wycenia na 200 tysięcy złotych. Posiada też 1.140 akcji Krajowej Spółki Cukrowej. Z tego tytułu uzy-skał dochód w wysokości 92 zł. Wójt Jędrzejczak zarobił 159.940 zł, w tym 52.000 zł nagrody za 45 lat pracy. Otrzymał też 35.329 zł emerytury. Żona, również emerytka, dostała 21.555 zł. Wójt jeździ oplem astrą z 2006 roku wartości 30 tys. złotych. Kredytów nie ma.

Zdzisław Kostrzewa, wójt Nowych Ostrów
Wójt ma niewielkie oszczędności, wspólnie z żoną odłożył 7 tys. zł. Dom o powierzchni 178 mkw. wycenił na 300 tys. zł, a gospodarstwo rolne o pow. 3,36ha na 50 tys. zł. Wójt jest jeszcze właścicielem przyzagrodowej działki o powierzchni 0,18 ha i wartości 25 tys. Ziemia przyniosła mu 1.000 zł dochodu. Wynagrodzenie wójta wyniosło 75.588zł. Wójt ma półtora samochodu - hondę civic z 1999 r. wartości 13.000zł oraz audi A3 z 2000r., za 18 tys.zł wspólnie z synem. Spłaca kredyt w wys. 15 tys. zł.

Barbara Herman, burmistrz Krośniewic
Pani burmistrz zaoszczędziła 14 tys. zł. Mieszka w domu o powierzchni 240 mkw., którego wartość wraz z działką szacuje na 300 tys. zł. Z tytułu umowy o pracę w urzędzie zarobiła 78.816 zł. Z tytułu zasiadania w radzie Stowarzyszenia Gmin "Centrum" otrzymała 600 zł za rozpatrywanie wniosków. Burmistrz posiada 10-letnią fabię o wart. 10 tys. zł. Spłaca też kredyt we frankach szwajcarskich zaciągnięty na budowę domu. Pozostało jej do spłacenia 2837,94 franków.

Władysław Rosiak, wójt Dąbrowic
Wspólnie z córką zgromadził oszczędności w kwocie 70 tys. zł. Mieszka w domu należącym do córki o powierzchni 75 mkw., którego wartość oszacował tylko na 10 tys. zł. Z tytułu pracy w urzędzie gminy otrzymał wynagrodzenie w kwocie 69. 273 zł. Jeździ kią cee'd z 2008 roku, którą wycenia na 42 tys. zł. Wójt Rosiak nie zaciągnął żadnych kredytów ani pożyczek. Nie prowadzi też gospodarstwa rolnego ani działalności gospodarczej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kutno.naszemiasto.pl Nasze Miasto