Wypadek w Zarudni. Nowe fakty - współwinny kierowca autobusu?
Chełmscy policjanci ustalają okoliczności niedzielnego wypadku w Zarudni, pow. chełmski. Jak wyjaśniają nam mundurowi, autobus prywatnej firmy zatrzymał się przy prywatnej posesji. O "przystanek" przed domem poprosiła starsza kobieta, która źle się poczuła. Kierowca miał posłuchać jej prośby. Za staruszką z autobusu wysiadło troje dzieci.
– Dzieci wybiegły zza stojącego autobusu. Pierwszej dwójce udało się przebiec przez ulicę. Trzecia z przebiegających - 12-latka została potrącona przez inny pojazd – wyjaśnia Tomasz Błaziak, naczelnik chełmskiej drogówki.
Do tego wypadku doszło w niedzielę około godziny 10.40. Mundurowi informują, że 25-letnia kobieta, która kierowała fordem transitem jechała z dozwoloną prędkością. – Podejrzewamy, że kierująca jechała z prędkością 40-45 km/h, gdyby poruszała się o 5 kilometrów szybciej, dziecko nie miałoby szans na przeżycie. Zatrzymaliśmy jednak pojazd do badań. Chcemy sprawdzić, czy auto miał sprawne hamulce – dodaje Tomasz Błaziak.
Najprawdopodobniej winną wypadku jest 12-latka, dziecko trafiło w ciężkim stanie do szpitala. Teraz przebywa w DSK w Lublinie.
Nasze serwisy:
**
Luźny serwis - Z przymrużeniem okaChełmski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły**
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?