Wybory 2014 w Chełmie. Szkoła jazdy rozsyła ulotki kandydata

Wybory 2014 w Chełmie - "Kursor" zachęca do głosowania na Sławomira Niepogodę
Syn naszej czytelniczki dostał w poniedziałek pismo od Szkoły nauki jazdy "Kursor" w Chełmie. – Syn był w szoku po tym co znalazł wewnątrz. Koperta odręcznie adresowana była do niego. W środku pismo i ulotki pana Sławomira Niepogody (PSL), który kandyduje do Rady Miasta Chełm – mówi nam czytelniczka, mieszkanka okręgu nr 1 z którego startuje kandydat.

W piśmie czytamy: "Korzystając z okazji poznania Pana na kursie na prawo jazdy w naszym Ośrodku szkolenia, mam gorącą prośbę w związku ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Zwracam się do Pana z apelem o poparcie kandydatury Pana Sławomira Niepogody do Rady Miasta Chełm z Pana okręgu wyborczego."

– Być może ani ja, ani syn nie bylibyśmy tak poruszeni tym pismem, gdyby nie fakt, że syn odbywał kurs w innym ośrodku, nie miał nigdy nic wspólnego z tą szkołą. Co ciekawe, prawo jazdy robiłam tam ja, ale pisma takiego nie dostałam. Skąd szkoła ma zatem dane osobowe mojego syna? Dlaczego wykorzystuje je do takich celów? – mówi nasza czytelniczka.

Wybory 2014 w Chełmie - kierownik ośrodka tłumaczy
– Wszystkie dane osobowe, które mamy i na które wysyłaliśmy pisma pochodzą z naszej bazy. Można to wyjaśnić w naszym ośrodku. Ja osobiście wysyłając te pisma nie chciałem nikogo urazić. Był to mój pomysł, ja wziąłem ulotki od Pana Sławomira Niepogody. Chciałem zachęcić w ten sposób do głosowania, a uważam, że to jeden z najlepszych kandydatów, dlatego to właśnie jego kandydaturę poparłem w liście – wyjaśnia nam Waldemar Sztandera, kierownik Ośrodka "Kursor". – Jeśli ktoś czuje się urażony, przepraszam, nie miałem złych intencji. Pismo można wyrzucić.

Wybory 2014 w Chełmie - czy to zgodne z prawem?
Prawnicy nie są jednoznaczni co do wydania takiej opinii. – Proszę pamiętać, że podpisując umowę zwykle wyrażamy zgodę na przetwarzanie danych osobowych, ale do celów danej firmy. Czy wysyłanie ulotek wyborczych można określić jako cel firmy? Zwykle tyczy się to celów reklamowych, a w tym piśmie nie widzę takiego przekazu. Może to być pewne nadużycie – wyjaśnia współpracujący z naszą redakcją prawnik.

Wybory 2014 w Chełmie - Klub PSL nic o akcji nie wiedział
– Każdy ma prawo popierać kogo chce, my o całej akcji nic nie wiedzieliśmy. Jako komitet nie mamy z nią nic wspólnego – wyjaśnił nam Artur Juszczak, rzecznik prasowy komitetu PSL.

Wybory 2014 w Chełmie - czytelniczka sprawę będzie wyjaśniać
– Z chęcią udam się z synem do "Kursora" i zechcę wyjaśnień. Mój syn nigdy nie miał styczności z tą szkołą, jeśli, tak, jak szkoła twierdzi zdawał tam kurs, muszą mieć dokumenty, by to potwierdzić – wyjaśnia nam czytelniczka.

Wybory 2014 w Chełmie - czy Wy również dostaliście podobne pisma? Co sądzicie o takiej kampanii wyborczej? Czy szkoła powinna mieszać się w wyborcze zamieszanie? Czekamy na Wasze opinie i komentarze.