W sobotę po godz. 20 dyżurny włodawskiej komendy został powiadomiony o kradzieży samochodu marki Audi. - Z wstępnych ustaleń wynikało, że wieczorem, gdy 24-latek jechał ul. Piastowską zauważył, jak kilku mężczyzn szarpie starszego mężczyznę. Kiedy zatrzymał się by mu pomóc jeden z napastników wsiadł do jego samochodu i odjechał w nieznanym kierunku. Pokrzywdzony oszacował straty na kwotę 15 tysięcy złotych - opisuje zajście Bożena Szymańska z włodawskiej komendy.
Zaraz po zgłoszeniu mężczyzna wspólnie z policjantami pojechał radiowozem na poszukiwanie sprawców. Na jednej z ulic zauważyli dwóch młodych ludzi, którzy wcześniej szarpali starszego mężczyznę. Mężczyźni zdradzili, że poszukiwany samochód może stać na jednej z posesji w gm. Wyryki. Policyjne ustalenia okazały się trafne.
- Zabezpieczono samochód wraz z kluczykami, portfel i telefony. Do policyjnego aresztu trafił też 27-latek z gm. Wyryki. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał przeszło dwa promile alkoholu w organizmie - przy nim policjanci znaleźli pieniądze w kwocie przeszło 170 zł - dodaje Szymańska.
Gdy tylko rabuś wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty i o jego losie zadecyduje Prokurator. 27-latek odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości i krótkotrwałe użycie pojazdu. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.
W niedzielę po odebraniu samochodu pokrzywdzony stwierdził, że pojazd jest uszkodzony – najprawdopodobniej silnik uległ zatarciu. Koszty naprawy oszacowano na 3 tysiące złotych.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?