Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włodawa. Burmistrz nie daje za wygraną i odpowiada na apel dotyczący pomnika

Klaudia Szynkaruk
Klaudia Szynkaruk
nadesłane
Jak informowaliśmy radni powiatu włodawskiego zaapelowali do władz miejscowego magistratu o usunięcie z centralnej części miasta pomnika „walk i męczeństwa wojsk polskich i radzieckich”. Wiesław Muszyński, burmistrz Włodawy nie pozostaje bez reakcji na pismo i zachowanie radnych.

Od lat ciągnie się temat włodawskiego pomnika „walk i męczeństwa wojsk polskich i sowieckich”. Relikt przeszłości dla niektórych jest esencją PRL-u i sowieckiej okupacji, dla innych zaś historycznym symbolem oddającym hołd polskim żołnierzom. Temat powraca za sprawą rosyjskiej agresji w Ukrainie.

Działają radni

Pomnik powstał w drugiej połowie lat 60. ub. wieku. Jedni chcą go usunąć, inni myślą o jego renowacji. Jakiś czas temu pojawił się także pomysł przeniesienia pomnika na miejscowy cmentarz żołnierzy sowieckich. Temat powraca co jakiś czas. Jednak niewiele z tego jak dotychczas wynika.

Grupa radnych powiatu włodawskiego ma nadzieję, że ich apel będzie w tej sprawie przełomem. Na razie dokument został jedynie zamieszczony w Internecie. Dziś miał trafić do Urzędu Miasta. Jednakże wcześniej, bo w niedzielę Wiesław Muszyński umieścił na swoim profilu facebookowym emocjonalny wpis dotyczący działalności radnych.

– Radny Powiatu Mariusz Zańko i cała trójka na zdjęciach zachowują się niczym ruscy agenci. Zrobią wszystko, aby skłócić społeczeństwo, aby wywołać polsko polską a teraz jeszcze polsko ukraińską wojenkę. Panie radny o pomniku zdecydują mieszkańcy, nie Pan. To jest w tzw. demokracja, nie wiem, czy Pan słyszał o czymś takim. Rozumiem, że jakby Pan rządził, burzyłby Pan wszystko, co się Panu nie podoba. Może kiedyś Pana mieszkańcy wybiorą. Póki co władze samorządowe Włodawy liczą się z opinią swoich mieszkańców, jeżeli większość będzie za usunięciem pomnika, tak się stanie – mówi Muszyński.

Burmistrz wystosował apel do działaczy o zdjęcie "haniebnego i obraźliwego" – jak podkreśla, napisu. Oznajmił również, że w przypadku braku ustosunkowania się do prośby podejmie odpowiednie kroki prawne.

– Nikomu lokalna wojenka nie jest potrzebna, chyba że Wam, co niejednokrotnie już potwierdziliście. Takie "ozdabianie" pomników jest po pierwsze karalne, po drugie wywołuje emocje, które mogą prowokować do innych podobnych inicjatyw, też tej drugiej strony – dodał burmistrz, kierując słowa do radnych.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto