Na stacjach w regionie radomskim zabrakło paliw, a tam gdzie są cena jest wysoka
Na przytłaczającej większości stacjach paliw w regionie radomskim 26 lutego nie było benzyny. Paliwo można było natrafić na mniej uczęszczanych stacjach, ale tam ceny były wysokie.
- Gdyby nie ta panika wywołana wojna na Ukrainie, paliwa na pewno by nie zabrakło. A tak mam problem, bo nie mam benzyny, a muszę jechać do Krakowa - żalił się jeden z kierowców, który zajechał na stację pod dworzec kolejowy w Radomiu.
Na tej stacji nie było żadnego paliwa: ani oleju napędowego, ani benzyn 95, czy 98. Można było jedynie zatankować gaz po 2,66 złotego.
Problemy na stacjach paliw zaczęły się już w czwartek i trwały też w piątek rano, a kolejki chętnych ustawiały się choćby do stacji na ulicy Wierzbickiej w Radomiu, czy na Słowackiego. W sobotę 26 lutego sytuacja jeszcze się się pogorszyła.
Żadnych paliw nie było między innymi na stacjach Orlenu przy ulicy 1905 Roku, także na stacji Circle K przy ulicy Struga, Na stacji Lust przy ulicy 1905 Roku pozostał jedynie do sprzedaży autogaz, tam była także 95 w cenie 5,99 złotego. Na stacji Lotos przy tej samej ulicy był tylko autogaz.
Informacje o manipulacjach cenowych oburzyły Daniela Obajtka. Prezes PKN ORLEN stanowczo oświadczył, że w trybie natychmiastowym rozwiązuje umowę na dostawy paliw ze stacjami, które w sposób absurdalny podnoszą ceny. Tak samo ma być z hurtowymi odbiorcami paliw państwowego koncernu lub stacji z franczyzą PKN ORLEN. - W trybie natychmiastowym rozwiążemy umowę z tą stacją, jak również z każdym innym odbiorcą naszych paliw czy operatorem stacji korzystającej z naszego szyldu, który będzie próbował wykorzystać aktualną sytuację do nieuczciwych praktyk i manipulowania cenami paliw - napisał na twitterze Daniel Obajtek.
PKN Orlen informował też, że paliwa na pewno nie zabraknie, a przyczyną niedoborów jest duży, popyt przez co cysterny nie nadążają z dowozem paliwa do stacji. Paliwo powinno się więc dość szybko pojawić na stacjach.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?