Trener Goncalo Feio pobił prezesa Pawła Tomczyka? Motor Lublin odwołuje poniedziałkową konferencje prasową

Od kilku tygodni Goncalo Feio krytykował poczynania prezesa Motoru. – Jesteśmy chyba jedynym klubem w Polsce, gdzie prezes jest smutny po zwycięstwach zespołu, a zadowolony po porażkach – komentował niedawno zachowanie Pawła Tomczyka po pucharowej porażce z Rakowem Częstochowa.

W niedzielę Motor wygrał ligowe spotkanie z GKS Jastrzębie, ale po meczu znowu było niespokojnie. Konferencja prasowa odbyła się bez… rzeczniczki prasowej, Pauliny Maciążek. Szkoleniowiec miał ją bowiem obrazić.

Portugalczyk na koniec rozmowy z dziennikarzami odniósł się do zapowiadanej przez klub na poniedziałek konferencji prasowej z udziałem właściciela Motoru Zbigniewa Jakubasa, prezesa Tomczyka i właśnie trenera. - Ja jutro nie pojawię się na konferencji. Co miałem powiedzieć, już powiedziałem. Najlepszym sposobem, w jaki ja się wypowiadam jest to, co robimy na boisku. Żebyście więc nie byli zaskoczeni ze mnie nie będzie – powiedział Portugalczyk.

Nie był to koniec pomeczowych wydarzeń. Po konferencji prasowej Goncalo Feio starł się bowiem z prezesem Motoru. Doszło do szarpaniny, a Krzysztof Stanowski przekazał, że Paweł Tomczyk został uderzony tacą i konieczna była wizyta w szpitalu.

„Konflikt trenera z prezesem w Motorze wszedł w nowy etap. No i wydaje mi się, że kariera trenerska Gonzalo Feio właśnie się skończyła. Otóż podobno zdzielił prezesa tacą i rozwalił mu łeb. Prezes w szpitalu.” - napisał dziennikarz, po czym dodał: „Szyty łuk brwiowy w szpitalu”.

Informację o wizycie w szpitalu potwierdził także Dominik Pasternak z TVP Sport. „otwierdzam. Prezes Tomczyk w szpitalu z rozwaloną głową. Potrzebne będą szwy. Trener przed konferencją obrażał rzeczniczkę prasową” - napisał.

Po tych wydarzeniach klub w niedzielny wieczór odwołał zapowiadane na poniedziałek spotkanie z dziennikarzami. Następny mecz piłkarze Motoru zagrają 11 marca w Kaliszu z KKS 1925.