Siedliszcze "chce być miastem"

W czwartek na sesji Rady Gminy Siedliszcze pod głosowanie radnych poddano planowane przez wójta wystąpienie z wnioskiem o nadanie miejscowości Siedliszcze statusu miasta. Na 15 radnych, 14 głosowało za, 1 radny się wstrzymał.

- Status miasta dla Siedliszcza nie jest czymś nowym. W roku 1760, Wojciech Węgliński otrzymał od przedostatniego króla Polski Augusta II Sasa, przywilej lokacyjny, podnoszący Siedliszcze do rangi miasta - przypomina Hieronim Zonik, wójt gm. Siedliszcze.

Jednocześnie wójt argumentuje chęć powrotu do dawnych czasów. - Gmina ma dogodne położenie z dobrym dojazdem do Lublina, Chełma, Bogdanki i Łęcznej, co przyciąga młode rodziny. Ponadto ma dobrą infrastrukturę, szkoły, szpital, sklepy i inne instytucje, o charakterze ponadgminnym, charakterystyczne dla miast takie jak: urzędy, zakłady produkcyjne i usługowe- wyjaśnia wójt Zonik.

Teraz przedstawiciele gminy pojadą z wnioskiem i załącznikami do wojewody lubelskiego. Wojewoda materiały podda analizie i przekaże do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Jesienią powinna zapaść decyzja w tej sprawie. Jeśli okazałaby się pozytywna od 1 stycznia 2016 roku Siedliszcze mogłoby być miastem. Zmiana statusu dotyczyłaby obrębu geodezyjnego miejscowości: Siedliszcze, Siedliszcze-Osada i Siedliszcze-Kolonia.

- W naszej gminie buduje się coraz więcej domów jednorodzinnych. Każda zmiana planu zagospodarowania wiąże się z koniecznością wyłączenia z produkcji rolnej gruntów. Jest to proces bardzo kosztowny. Jeśli mielibyśmy status miasta nie byłoby tej procedury - wyjaśnia Zonik.

Jednocześnie wójt podkreśla, że w efekcie gmina zaoszczędzi. Hieronim Zonik już od dłuższego czasu zabiegał o nadanie gminie statusu miasta. To znacznie przyśpieszyłoby rozwój tego regionu, szczególnie, że w pobliżu ma szansę powstać kopalnia węgla kamiennego. Wójt marzy, by gmina stała się małym miasteczkiem w którym rozwija się kultura, sztuka i przemysł.