Zebranie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Zamościu odbyło się 22 listopada. Jak informuje Renata Niemiec-Bubiłek, dyrektor Wydziału Spraw Społecznych i Zarządzania Kryzysowego w Zamościu, jego głównym tematem było przygotowanie do zimy. Omawiano również sposoby wsparcia dla osób bezdomnych. W tym spotkaniu uczestniczyli m.in. przedstawicie policji, Straży Miejskiej oraz Zarządu Dróg Grodzkich. Miało to swoje konsekwencje.
Na ostatniej sesji zamojskiej Rady Miejskiej (obrady odbyły się 28 listopada) kilka razy nawiązywano do tego spotkania. Głos zabrała m.in. radna Agnieszka Klimczuk, która obawia się, że mogą zostać ograniczone dostawy ciepła do budynków mieszkalnych przez ciepłownię Veolii Wschdów (takie sygnały już się pojawiły). Nie tylko ona się tym martwi.
- To bardzo nurtuje mieszkańców. Na co mają się przygotować w związku z zapowiadanymi ograniczeniami dostaw ciepła? – dopytywała podczas obrad radna Klimczuk. - Jeżeli znajdą się takie osoby, które podczas bardzo niskich temperatur, nie będą miały jak ogrzać swoich mieszkań, co mają wtedy zrobić? Gdzie powinny się zgłosić? Czy dla takich osób mamy zapewnioną alternatywę?
Radna tłumaczyła, że ma na myśli głównie o okres, gdy będą panowały najniższe temperatury. Jednak pomoc potrzebna jest być może także w czasie gdy mrozy nie będą aż tak silne. - Chodzi o to, żeby takie osoby mogły gdzieś zamieszkać i miały zapewnione odpowiednie warunki bytowe – tłumaczyła radna Klimczuk.
Dyrektor Renata Niemiec-Bubiłek przekonywała radnych, że nie ma powodu do obaw. - Veolia zapewniła nas, że dostawy węgla są zapewnione z odpowiednim wyprzedzeniem. Na razie nie ma mowy o żadnych przerwach w dostawach ciepłej energii – zapewniała radnych.
Radna Klimczuk nie dała jednak za wygraną. Tłumaczyła, że należy pomyśleć także o osobach mieszkających w domach jednorodzinnych, które nie korzystają z usług Veolii. Jak mówiła, niektóre z nich mogą mieć zbyt małe zapasy opału na zimę (np. ze względu na wysokie ceny węgla). - Prosiłabym jednak o uwzględnienie takiego scenariusza i przygotowanie miejsca, gdzie takie osoby będą mogły się schronić przed niskimi temperaturami – apelowała.
Radna przekonywała, że jest to konieczne. Efekt? - Nawiążemy kontakt z naszym Miejskim Centrum Pomocy Rodzinie i przeanalizujemy sytuację – zapewniła radną dyrektor Renata Niemiec-Bubiłek. Zapowiedziała także, że jeśli takie miejsce zostanie wytypowane, informację o jego lokalizacji trafią do wiadomości publicznej m.in. za pośrednictwem strony internetowej UM.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
