Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przemysław Wipler w Malborku: "Tylko Koreańczycy z Korei Płd. pracują więcej"

Radosław Konczyński
Przemysław Wipler, poseł niezależny, prezes Stowarzyszenia Republikanie, odwiedził w niedzielę Malbork. Otwarte spotkanie, które odbyło się w Galerii Cafe, zorganizował Klub Republikański Malbork.

Polska jest państwem za wysokich podatków. System ubezpieczeń społecznych załamie się po 2022 roku. Aparat skarbowy nie działa. Polska jest też państwem policyjnym, a Komenda Główna Policji to "ogon, który macha psem", czyli ministrem spraw wewnętrznych.

Gospodarka: ludzie, którzy mają pomysł i pieniądze, często nie są w stanie zrealizować swoich planów przez urzędników i procedury. Wtedy przydają się "klamkowi" - czyli byli politycy, którzy mają kontakty z kolegami u władzy i są w stanie pomóc np. inwestorom w szybkim przeprowadzeniu procedur niezbędnych do rozpoczęcia inwestycji...

System edukacji w naszym kraju ma dwa podstawowe produkty: to jest bezrobotny i emigrant. Młodzi Polacy "pobierają pseudoedukację przez kilkanaście lat, a potem w wieku 24 lat zderzają się z rynkiem pracy i dowiadują się, że nikt na nich nie czeka"...

Taki - między innymi - obraz Polski przedstawił poseł Wipler podczas malborskiego spotkania. Mówił też o konieczności powstrzymania fali emigracji zarobkowej. By tak się stało, w Polsce według niego powinno się "zarabiać 5 tys. zł na rękę, teraz mamy ok. 2 tys. zł."

- I to jest dystans, który trzeba zmniejszyć, żeby młodzi Polacy przestali wyjeżdżać; żeby ci, którzy wyjechali, mieli po co wracać; i żeby ci, którzy zostali tutaj w Polsce, przestali bać się mieć dzieci - mówił Przemysław Wipler.

Jedna z uczestniczek spotkania pytała parlamentarzystę, czy widzi w Polsce coś pozytywnego...

- My, Polacy, jesteśmy naprawdę dobrzy, sprawni i pracowici. Polacy są najciężej pracującym narodem na świecie. Tylko Koreańczycy z Korei Południowej pracują więcej. Tylko że nam dużo mniej zostaje z owoców tej pracy niż Koreańczykom z Południa - odpowiadał poseł.

- Mamy piękną kulturę, niesamowite tradycje, które dają nam siłę, by w każdym pokoleniu walczyć o wolność, nie poddawać się, i one sprawiają, że wszyscy jeszcze nie wyjechaliśmy. Bo gdyby było inaczej, w tym kraju zostaliby już tylko urzędnicy, emeryci i renciści, a cała reszta osób, które chcą kształtować swoje życie i je zmieniać, już by wyjechała. Ale Polacy kochają swój kraj - kontynuował Wipler.

Przemysław Wipler jest też współzałożycielem partii Koalicja Odnowy Rzeczpospolitej Wolność i Nadzieja (KORWiN) i szefem kampanii prezydenckiej Janusza Korwin-Mikkego. Podczas spotkania podał receptę swoich środowisk na usprawnienie Polski.

- Zmiany, na których nam zależy, to zmiany, w których państwo przestanie się wtrącać do olbrzymiej liczby spraw, przestanie karać za olbrzymią liczbę spraw, interweniować w wiele obszarów, ponieważ przynosi to tylko spowolnienie wzrostu gospodarczego, korupcję i koszta, bo urzędników trzeba utrzymać - mówił prezes Stowarzyszenia Republikanie.

Poseł do Malborka przyjechał najprawdopodobniej jako forpoczta kandydata na urząd prezydenta, Niewykluczone, że 30 kwietnia do miasta zawita Janusz Korwin-Mikke.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto