Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przejście graniczne w Dorohusku. Wiózł odpady

Izba Celna w Białej Podlaskiej (opr. KS)
Przejście Graniczne w Dorohusku. Celnicy udaremnili próbę wwiezienia odpadów.
Przejście Graniczne w Dorohusku. Celnicy udaremnili próbę wwiezienia odpadów. materiały Służby Celnej
Ponad pięć ton odpadów metali zatrzymali funkcjonariusze Służby Celnej na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Dorohusku. Złom jechał bez wymaganych prawem dokumentów.

Na przejściu granicznym Dorohusku, do odprawy celnej podjechała ciężarówka na ukraińskich numerach rejestracyjnych przewożąca ładunek w postaci części do maszyn grzewczych. Zgodnie z dokumentacją towar jechał tranzytem z Ukrainy do Niemiec.

- Wątpliwości celników z komórki zwalczania przestępczości, którzy przeprowadzali kontrolę, wzbudził obraz uzyskany w wyniku prześwietlenia pojazdu urządzeniem RTG. Funkcjonariusze postanowili zweryfikować, co tak naprawdę kryje się w naczepie. O tym, że podjęta przez nich decyzja była słuszna przekonali się w momencie, gdy natrafili na specjalną, znajdującą się za 4-metrowymi rurami, skrytkę - opisuje Marzena Siemieniuk, rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej.

Wewnątrz konstrukcji umieszczone były pocięte rurki metalowe różnej długości oraz inne metalowe elementy noszące ślady korozji. Mundurowi nabrali podejrzeń, że mają do czynienia z odpadami, zwłaszcza że odbiorcą towaru miała być niemiecka firma zajmująca się m.in. odzyskiem metali.

- Funkcjonariusze zwrócili się do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska z prośbą o wydanie opinii. Inspektorat potwierdził podejrzenia celników, kwalifikując towar do odpadów metali i stopów metali, których przewóz przez granicę wymaga odpowiednich dokumentów - dodaje Siemieniuk.

Kierujący ciężarówką, 56-letni mieszkaniec Ukrainy takich dokumentów nie miał, twierdził też, że o ukrytych w pojeździe odpadach nic nie wiedział. Za niezgłoszenie tego towaru do kontroli funkcjonariusze ukarali kierowcę mandatem karnym w wysokości 500 zł.

Celnicy zatrzymali nielegalny ładunek i zawiadomili o nielegalnym międzynarodowym obrocie odpadami Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, który zdecyduje o dalszym losie towaru.

Teraz postępowanie w tej sprawie prowadzi Urząd Celny w Lublinie.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto