Protesty rolników na przejściach granicznych
Protesty środowisk rolniczych rozpoczęły się w czwartek (2 lutego) na drogach do przejść granicznych z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem. Rolnicy protestują przeciwko napływowi ukraińskiego zboża.
- Na miejscu zaplanowanego protestu na drodze krajowej nr 12 w miejscowości Okopy zgromadziło się ok. 70 ciągników rolniczych i taka sama liczba samochodów osobowych - informuje kom. Ewa Czyż z KMP w Chełmie.
Protest został zgłoszony i będzie prowadzony do 3 lutego do północy.
- Z ustaleń z uczestnikami zgromadzenia wynika, że w kierunku granicy z Ukrainą w Dorohusku będą przepuszczane samochody przewożące pomoc humanitarną, paliwa, a także żywność. W drugą stronę ten sam rodzaj transportu ciężarowego ma być przepuszczany - dodaje Czyż.
W proteście uczestniczy ok. 100 ciągników rolniczych i 300-400 osób
- Protestujący blokują pas ruchu na wjeździe do Polski z Ukrainy na wysokości skrzyżowania drogi krajowej nr 17 z drogą wojewódzką nr 867 w miejscowości Hrebenne. Natomiast wyjazd z Polski jest przejezdny - informuje mł. asp. Małgorzata Pawłowska z KPP w Tomaszowie Lubelskim. I dodaje, że protest środowisk rolniczych w Hrebennem potrwa do godz. 11 w piątek.
Na miejscach protestów w Okopach i Hrebenne policjanci czuwają nad bezpieczeństwem zgromadzonych osób.
Czas oczekiwania na przejściach granicznych
Rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś poinformował, że rano na wyjazd z Polski do Ukrainy na przejściu w Dorohusku oczekiwało ok. 110 pojazdów ciężarowych, a szacunkowy czas oczekiwania wynosił 5 godzin. Na wjeździe do Polski odprawy odbywały się na bieżąco.
Natomiast na wyjeździe z Polski do Ukrainy na przejściu w Hrebennem oczekiwało ok. 65 ciężarówek, czas oczekiwania to 5 godzin. Po ukraińskiej stronie granicy na wjazd do Polski czekało 150 ciężarówek przy czasie oczekiwania wynoszącym 10 godzin.(
źródło: PAP
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?