Piłkarze Chełmianki są już w strefie spadkowej

– Ponownie przegraliśmy po własnych błędach. Zabrakło koncentracji w obronie– mówi szkoleniowiec z Chełma.Pierwszego gola gospodarze stracili już w 23 min. Po rzucie rożnym obrońcy wybili piłkę przed pole karne wprost pod nogi przeciwnika, który odegrał piłkę na 5 m gdzie stał już Paweł Wtorek. Zawodnik Unii nie miał najmniejszych problemów, aby pokonać Pawła Szokaluka. Minęło kolejne 13 minut, a goście prowadzili już 2:0. – Otworzyliśmy się, zaatakowaliśmy i niestety, goście poszli z kontrą naszą prawą stroną – ocenia Wiater.

Finałem akcji był strzał Piotra Mazurkiewicza, który pokonał Szokaluka w sytuacji sam na sam. Po tym trafieniu chełmianie zaatakowali jeszcze odważniej, ale nie potrafili stworzyć dogodnej sytuacji strzeleckiej. Dopiero w samej końcówce udało się pokonać bramkarza. W zamieszaniu podbramkowym najlepiej zachował się Krzysztof Fajmna z 10 m pakując piłkę do siatki.

– Przegraliśmy, nasza sytuacja jest słaba, ale nie możemy się załamywać – mówi Wiater. – Musimy wziąć się w garść i w kolejnych meczach powalczyć o punkty.

Chełmianka – Unia Nowa Sarzyna 1:2 (0:2)
Bramki: Fajman 90 – Wtorek 23, Mazurkiewicz 36
Widzów: 500
Sędziował: Mariusz Śledź z Białej Podlaskiej
Chełmianka: Szokaluk - Dyczko, Słomka, Krzyżak, Kogut, Krakiewicz, Wieczorek, Gregorowicz (61 Bala), Kasperek (75 Korszla), Wyroślak (64 Drob), Fajman. Trener: Waldemar Wiater.
Unia: Zastawny - Pydych, Lebioda, Winiarski, Bartnik – Mazurkiewicz (78 Bigas), Mistrzyk (90 Bielak), Bednarz (90 Błajda), Wtorek – Bąba (89 Pieróg), Telka. Trener: Piotr Brzeziński.

Nasze serwisy:
Kronika policyjna Lubelszczyzny
Repertuar lubelskich kin
Lubelski informator miejski
Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!