Kibice zgromadzeni na stadionie w Poniatowej nie mogli narzekać. Spotkanie było bardzo emocjonujący, ale zabrakło piłkarskiej soli, czyli bramek. - Jednak obydwie drużyny stworzyły sobie kilka znakomitych sytuacji, ale wybornie spisywali się bramkarze. W pierwszej połowie my mieliśmy niezłe okazje do objęcia prowadzenia, a po zmianie stron sytuacja się zmieniła i to goście mogli strzelić zwycięską bramkę. U siebie w tym sezonie nam nie idzie, lepiej spisujemy się na wyjazdach, więc szanujemy ten punkt - wyjawia Kamiński. - Mam nadzieję, że w kolejnym meczu u siebie z 13 października pokonamy Opolanin.
Zanim Stal zagra w derbach z Opolaninem, 7 października zmierzy się na wyjeździe z Janowianką. U siebie jesienią Stal wygrałą jeden mecze, jeden zremisowała i doznała trzech porażek. Natomiast w gościach, podopieczni Henryka Kamińskiego mogą pochwalić się trzema wygranymi i jednym remisem. Na wyjeździe Stal jeszcze nie przegrała.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?