Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niedzielny hit Ekstraligi elektryzuje. Lubelscy kibice licznie udadzą się do Częstochowy

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(O losach kwietniowego meczu obu drużyn w Lublinie przesądził ostatni bieg)
(O losach kwietniowego meczu obu drużyn w Lublinie przesądził ostatni bieg) Wojciech Szubartowski
Lider z Lublina jedzie na teren wicelidera z Częstochowy. Bilety wśród kibiców gości wyprzedały się jak przysłowiowe świeże bułeczki.

W związku ogromnym zainteresowaniem ze strony fanów Motoru, prezes Włókniarza postanowił pójść im na rękę i zwiększyć pulę wejściówek, z których ci mogą skorzystać.

Fani „Koziołków”, którzy będą dopingować swoich ulubieńców z miejsc przeznaczonych dla gości, do dyspozycji dostali dodatkowe trzy sektory. W Częstochowie według szacunków organizatorów zjawić ma się około tysiąca kibiców czarnego sportu z Lublina. Niewykluczone, że będzie jednak ich nieco więcej. - Takie wsparcie to naprawdę coś niesamowitego. Nasi kibice zawsze świetnie bawią się na naszych meczach - komentuje zapowiadaną frekwencję menedżer Motoru, Jacek Ziółkowski.

Frekwencja na stadionie przy ulicy Olsztyńskiej, nie tylko za sprawą licznej grupy z Lublina, prawdopodobnie będzie rekordowa. Pod Jasną Górą bilety na niedzielny hit PGE Ekstraligi także cieszą się dużym wzięciem.

Na stadionie jest 16350 miejsc. W tym sezonie najwięcej jak na razie zostało zajętych podczas starcia Włókniarza z wrocławską Sparta. Według oficjalnych danych Ekstraligi zwycięstwo gospodarzy z trybun oglądało wtedy jedenaście tysięcy fanów.

A teraz do Częstochowy przyjeżdża przecież niepokonany lider. Motor wygrał jedenaście z dwunastu meczów ligowych. W ostatnim z nich, jak zazwyczaj, w imponującym stylu pokonał w Grudziądzu GKM 55:35. Błyszczeli Dominik Kubera (15+1) i Mikkel Michelsen (16).

Gładko ze spadkowiczem z Ostrowa Wielkopolskiego uporali się żużlowcy Włókniarza. „Lwy” rozbiły u siebie outsidera rozgrywek 68:22. Świetnie zaprezentował się ich głównodowodzący, Leon Madsen (15).

Pojedynek dwóch Duńczyków (Michelsena z Madsenem) zapowiada się naprawdę elektryzująco. W pierwszym spotkaniu, 17 kwietnia w Lublinie, pod kątem zdobyczy indywidualnej 11:9 wygrał Madsen. Jednak w decydującym wyścigu zawodów, przy remisie 42:42, lepszy okazał się Michelsen. Do mety dojechał drugi (Madsen trzeci), a wygrał inny zawodnik lublinian, Maksym drabik. Dzięki temu w całym spotkaniu 47:43 zwyciężył Motor.

Bez dwóch zdań rewanż będzie pasjonujący - Każdy mecz jest ważny. Fajnie natomiast, że tuż przed play-offami czekają nas tak wartościowe sprawdziany. Teraz pojedziemy z silnym przeciwnikiem na jego torze, a dwa tygodnie później z Gorzowem Wielkopolskim u siebie - komentuje menedżer Motoru, Jacek Ziółkowski. - Szczęśliwie wszyscy są zdrowi i nie mamy na ten moment żadnych problemów - dodaje.

Atmosfera przed niedzielnym hitem już jest gorąca, a podgrzewają jeszcze sprawy okołosportowe. Chodzi o kwestie transferowe. Do Lublina z Gorzowa po sezonie ma podobno przenieść się dwukrotny indywidualny mistrz świata, Bartosz Zmarzlik. Zdaniem portalu „WP SportoweFakty” z „Koziego Grodu” odejść może natomiast Mikkel Michelsen. Dokąd? Właśnie do ekipy najbliższego rywala, Włókniarza.

- Kompletnie się tymi doniesieniami teraz nie przejmujemy. Wszyscy zawodnicy są profesjonalistami i skupiają się na tym, aby w każdych zawodach wygrywać. Na ich podejście nie mają wpływu pozostałem kwestie - kończy Ziółkowski.

Początek meczu Włókniarz Częstochowa - Motor Lublin w niedzielę o godzinie 19:15.

Awizowane składy:

Włókniarz: 9. Leon Madsen, 10. Bartosz Smektała, 11. Kacper Woryna, 12. Jonas Jeppesen, 13. Fredrik Lindgren, 14. Mateusz Świdnicki, 15. Jakub Miśkowiak

Motor: 1. Mikkel Michelsen, 2. Maksym Drabik, 3. Jarosław Hampel, 4. Antti Vuolas, 5. zastępstwo zawodnika, 6. Wiktor Lampart, 7. Mateusz Cierniak

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niedzielny hit Ekstraligi elektryzuje. Lubelscy kibice licznie udadzą się do Częstochowy - Kurier Lubelski

Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto