Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie żyje jeden z najstarszych mieszkańców Chełma

Jolanta Masiewicz
Jolanta Masiewicz
UM Chełm
W wieku 104 lat zmarł jeden z najstarszych mieszkańców Chełma – Władysław Prystupa ps. Jelonek, który w młodości służył w 7 pułku piechoty Legionów, a także w Armii Krajowej. Za swoją postawę w czasie wojny był wielokrotnie odznaczany. Pogrzeb odbył się 21 października.

Jeszcze niedawno przedstawiciele władz miasta odwiedzili Władysława Prystupę z okazji 104. rocznicy urodzin. Wówczas życzenia i kwiaty w imieniu samorządu przekazała wiceprezydent Chełma Dorota Cieślik.

Władysław Prystupa urodził się 11 września 1916 roku w Peuzie w Rosji. Jego ojciec Piotr był strażakiem, a matka Julia (z Wnuków) pielęgniarką.

Pan Władysław w wieku 18-stu lat rozpoczął naukę w seminarium nauczycielskim w Chełmie. W 1936 roku wstąpił do wojska. Służył w 7 pułku piechoty Legionów, którego dowódcą był pułkownik Władysław Muzyka. W momencie wybuchu wojny w 1939 roku wraz z całym pułkiem wyruszył na front.

24 września, został ranny w nogę i wraz z wieloma kolegami dostał się do niewoli. Niemcy przewieźli wszystkich rannych z pola bitwy do szpitala w Tomaszowie Lubelskim.

W lutym 1940 roku został wypisany ze szpitala i wstąpił do Armii Krajowej. Zaprzysiężony został w Chełmie w październiku 1941 roku. Odtąd posługiwał się pseudonimem „Jelonek”. Przydzielono go do oddziału wywiadowczego na kolei. Z narażeniem życia przerzucał broń dla partyzanckich oddziałów polskich.

Po wojnie, w obawie przed restrykcjami z powodu przynależności do AK wyjechał do Gdańska. Tam pracował, a następnie rozpoczął Wyższe Studia Muzyczne na wydziale pedagogicznym.

W Gdańsku prowadził chór licealny i stworzył pierwszą orkiestrę szkolną. Liczne występny z chórem w radiu i występy publiczne sprawiły, że szybko stał się rozpoznawalny. Młodzież bardzo go ceniła i szanowała. Kilka lat spędził w m.in. w Zielonej Górze, gdzie prowadził wiele chórów i był wizytatorem w szkołach.

Jego największym osiągnięciem było prowadzenie chóru składającego się ze 120 osób, 30 instrumentów i grupy baletowej. W takim składzie wygrali kilka znaczących konkursów. Ulubionym chórem Władysława Prystupy był chór mężczyzn w Zielonej Górze, do którego należeli ludzie nie wykształceni muzycznie, zajmujący się różnymi zawodami. Mówił, że „mieli oni śpiew w sercu”.

Władysław Prystupa za swoją postawę w czasie wojny wielokrotnie był odznaczany m.in.: dwukrotnie Medalem Wojska (1948r. Londyn), Krzyżem Kawalerskim (1989r.), Krzyżem Oficerskim (1982r.), Krzyżem A.K. (1981r. Londyn), Złotym Krzyżem Zasługi (1975.), Srebrnym Krzyżem Zasługi (1971), Medalem Wolności i Zwycięstwa (1971r.).

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto