"Nasz Chełm" chce ułatwić mieszkańcom Chełma możliwość zgłaszania własnych inicjatyw uchwałodawczych. Dlatego przedstawiciele Inicjatywy wnioskują o zmniejszenie liczby podpisów wymaganych pod obywatelskimi projektami uchwał z 750 do 250. Ponadto wnioskują o to, by urzędnicy przed rozpoczęciem zbierania podpisów pod obywatelskim projektem opiniowali je pod kątem ich zgodności z zasadami techniki legislacyjnej. Ponadto "Nasz Chełm" chce wyznaczania precyzyjnych terminów, w których obywatelskie projekty uchwał będą rozpatrywane przez pracowników Urzędu Miasta i Radę Miasta Chełm.
- Wnioskujemy również o prawo do wycofania projektu uchwały, w przypadku wprowadzenia przez radnych zmian zbyt głęboko ingerujących w istotę zgłoszonego projektu - precyzuje Joanna Bielecka z Komitetu Inicjatywy Uchwałodawczej Nasz Chełm. - Liczba podpisów wymaganych pod obywatelskimi projektami, w stosunku do głosów oddawanych w wyborach samorządowych na poszczególnych radnych, którzy mają prawo składania projektów uchwał, jest niewspółmiernie duża. Przykładowo w wyborach przeprowadzonych 16 listopada 2014 r, na jednego radnego oddano średnio zaledwie 341 głosów. Tymczasem do złożenia projektu uchwały w ramach inicjatywy obywatelskiej potrzeba aż 750 podpisów.
Przedstawiciele Inicjatywy są zdania, że obowiązująca obecnie procedura legislacyjna sprawia, że wysiłek związany ze zbieraniem podpisów pod inicjatywą uchwałodawczą, łatwo można utrącić z powodów formalnych. Na przykład z racji częstych zmian prawnych, o których mieszkańcy mogą nie wiedzieć. Aby temu zapobiec należy wprowadzić obowiązek opiniowania projektu uchwały przez Zespół Radców Prawnych Urzędu Miasta Chełm jeszcze przed rozpoczęciem zbiórki podpisów.
- Istnieje także ryzyko, że nawet najlepszy projekt uchwały skończy w ,,zamrażarce” z powodu przedłużających się terminów wydania opinii prawnej. Wydanie opinii prawnej przed rozpoczęciem zbiórki podpisów jak i po niej powinno mieć określone ramy czasowe i nie wykraczać w pierwszym przypadku poza okres 14, w drugim zaś 30 dni. Również inne terminy w całym procesie legislacyjnym powinny być jak najbardziej uściślone aby zapobiec narażaniu obywatelskich projektów uchwał na niepotrzebną zwłokę - argumentuje Joanna Bielecka.
Przedstawiciele Inicjatywy "Nasz Chełm" obawiają się również, że po naniesieniu przez radnych poprawek do obywatelskich projektów uchwał, ich kształt będzie odbiegał od zamierzonego. Mieszkańcy powinni mieć prawo do wycofania projektów, których treść merytoryczna została poddana zbyt dużym zmianom. Uchroni to od powstawania dokumentów, które nie będą projektami obywatelskimi.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?