Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matura i co dalej?

Marta J. CHowaniec
Marta J. CHowaniec
Przed maturzystami decyzja o wyborze kierunku studiów. O „zawodach przyszłości” i dzisiejszym rynku pracy rozmawiamy z Martą Piasecką, kierownikiem Biura Karier UW.

Marta Chowaniec: Maturzyści opuszczają szkoły i wybierają kierunek studiów. Czym się kierują?

Marta Piasecka: Powodów wyboru przyszłej uczelni czy kierunku studiów jest wiele. Jedne są bardziej racjonalne, inne są odruchem młodości. Jedni od dawna marzą, o tym kim będą – policjantem, lekarzem, nauczycielem. Spełniają więc marzenia - czasami swoje a czasami rodziców. Wielu młodych ludzi idzie za modą: bo tak mówią media, a raczej „mądre głowy” w mediach. Niektórzy wybierają jakiś kierunek „paczką” kolegów – było nam dobrze razem w szkole średniej, to bądźmy dalej ze sobą. Niektórzy korzystają z informacji w Internecie, chodzą na spotkania z doradcami zawodowymi, dużo czytają. Ale są również tacy, którzy obstawiają wiele kierunków i studiują tam, gdzie się dostali. A potem widzimy w CV zmianę kierunku na pierwszym roku lub studiowanie drugiego kierunku równolegle.

W takim razie, czym się powinni kierować?

Decyzja o wyborze kierunku studiów powinna być przemyślana. I to już na etapie wybierania przedmiotów maturalnych. Co oznacza, że warto zainteresować się studiami co najmniej na rok przed maturą. Jest wiele możliwości zdobycia szczegółowych informacji o wymaganiach rekrutacyjnych, ale również o przedmiotach na studiach, specjalizacjach, możliwościach pracy po ich ukończeniu.

A czy nie idzie się na studia po to, żeby po nich zarabiać dużo pieniędzy?

Decyzje o studiach z myślą o zarobkach pojawiają się u większości kandydatów. Jednocześnie wiele osób utożsamia studia z zawodem, a przecież część kończy studia i wykonuje zupełnie inny zawód. Jest wiele zawodów, których nie można wykonywać bez określonych studiów, np. lekarz, prawnik, inżynier określonych specjalności. Jest też wiele zawodów, gdzie nikt o studia nie pyta. Pracodawca bada określone umiejętności. Na pewno każdy młody człowiek powinien być przygotowany na zmiany. Bywa, że rozpoczyna się studia w jednej rzeczywistości, a kończy w zupełnie innych warunkach. Ci, którzy kończą studia w tym roku, rozpoczynali je w okresie prosperity gospodarczej, a dziś mamy pełzający kryzys. Ci, co rozpoczną studia od października 2009 roku, będą je kończyć w 2012 lub 2014. Co wtedy będzie się działo w gospodarce? Dziś nikt nie chce śmiało tego powiedzieć. Wiemy na pewno, że w 2012 roku będziemy gospodarzami Euro. To też na pewien czas wpłynie na rynek pracy.

Proszę o wymienienie tzw. "zawodów przyszłości"?

Specjaliści wymieniają wiele kierunków studiów, a tym samym zawodów, które w ciągu najbliższych 5-10 lat będą się najlepiej rozwijać. Są to: informatyka, teleinformatyka, telekomunikacja – IT, logistyka, PR, doradcy, inżynierowie, sprzedaż, finanse i ubezpieczenia, lobbyści, ochrona zdrowia, ochrona środowiska, prawnicy, tłumacze oraz turystyka i rozrywka. Oczywiście nie jest obowiązujący kanon zawodów przyszłości, ale w tej grupie dzieje się najwięcej. W zależności od sytuacji gospodarczej, politycznej mogą następować zmiany kolejności lub pojawiać się nowe.

A jakie kierunki są w tej chwili modne?

Jest ich kilka. Część z nich utrzymuje się w czołówce od lat. Inne pojawiają się pod wpływem sytuacji na rynku pracy. Wiele osób wybiera kierunki związane z informatyką, zarządzaniem i marketingiem. Wysoko lokuje się psychologia i pedagogika. Modne są też kierunki związane z kulturoznawstwem i filologie – pod nimi kryją się anglistyka, japonistyka, iberystyka, arabistyka i wiele kierunków związanych ze studiowaniem języków i kultur. Od kilku lat wróciły do łask kierunki techniczne i eksperymentalne. Wielkie zapotrzebowanie na inżynierów - i to w całym świecie - spowodowało znaczący wzrost studentów na politechnikach i kierunkach ścisłych uniwersytetów. Ogromny postęp techniczny, nastawienie na innowacyjność, często rozumianą jako innowacyjność technologiczną sprzyja popularności fizyki, chemii, biotechnologii i wszelkim inżynierii.

W jakim stopniu studia przygotowują do wejścia na rynek pracy?

Na ten temat wiele powiedziano i napisano. Narzekają pracodawcy, studenci, absolwenci i same uczelnie. Proszę pamiętać, że nie wiedza, a właściwie nie tylko wiedza otwiera drzwi pracodawcy. Przecież pracodawca zanim „zajrzy do naszej głowy" najpierw zobaczy CV, usłyszy głos lub zobaczy strój. To też może wpłynąć na jego decyzje.

UW czy UKSW? Czy uczelnia ma znaczenie dla przyszłych pracodawców?

Pracodawcy niechętnie mówią na ten temat, aby nie pokazywać, że na wejściu dyskryminują kandydatów. Jednak zna markę uczelni, bo wcześniej mieli do czynienia z jej absolwentami, albo sami są absolwentami danej uczelni i to wpływa na ich decyzje. Proszę jednak pamiętać, że w dobrych, renomowanych firmach prowadzone są szczegółowe procedury rekrutacyjne i gdzieś w końcowych decyzjach może wypłynąć sprawa uczelni. Ale nie jest to na pewno czynnik główny, znaczący.

Dziękuję za rozmowę.


Zobacz wykład Jurka Owsiaka, który był gościem specjalnym pierwszego spotkania w ramach Akademii Europejskiej. Szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy poprowadził dla maturzystów wykład pt. „Jak dotknąć kosmosu nie odrywając nogi od ziemi”.

Z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru opowiadał o tym, jak ze spontanicznej jednorazowej akcji wyrosła największa impreza charytatywna na świecie. Wspominał też swoją maturę…

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto