Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubelskie placówki są gotowe. W poniedziałek maluchy wracają do przedszkoli i żłobków

Klaudia Olender
Klaudia Olender
Lubelskie przedszkola i żłobki są gotowe na powrót dzieci
Lubelskie przedszkola i żłobki są gotowe na powrót dzieci Łukasz Kaczanowski/archiwum
Poniedziałek to ważny dzień dla wszystkich maluchów. Zgodnie z decyzją rządu, po trzytygodniowej przerwie w zajęciach, w tym dniu do przedszkoli i żłobków mogą powrócić najmłodsi. Rodzice nie kryją radości, podobnie jak dzieci. - Stęskniliśmy się za maluchami - mówią pracownicy przedszkoli.

Lubelskie przedszkola i żłobki są gotowe na powrót dzieci. Właściwie w ich organizacji nie zmienia się nic, będą obowiązywać takie same zasady, jakie były przed ich zamknięciem.

- Dzieciaki już przez ten cały pandemiczny okres nauczyły się mycia rączek, dezynfekowania, odpowiednich zachowań, wiedzą, że to wszystko jest ważne – mówi opiekunka starszaków z jednego z lubelskich przedszkoli. - Rodzice też nauczyli się, że mały kaszel czy katar we wszystkich kolorach tęczy to znak, że dzieci powinny zostać w domu – dodaje.

- Sytuacja epidemiczna wciąż jest poważna. Wzrosty zakażeń ustabilizowały się. Nie ma dalszej eskalacji zakażeń. Wciąż odnotowujemy dużą liczbę zajętych respiratorów i łóżek w szpitalach, a także zgonów z powodu COVID-19. Ze względu na wydolność służby zdrowia i troskę o życie obywateli, zadecydowaliśmy o przedłużeniu większości obostrzeń do 25 kwietnia z jednym wyjątkiem: od 19 kwietnia dzieci wrócą do przedszkoli i żłobków – podał na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.

Nauczyciele cieszą się na ponowne spotkanie ze swoimi podopiecznymi, choć niektórzy obawiają się też trochę „powtórki z rozrywki”, zwłaszcza ci z tych większych placówek.

- Wracamy z pewną obawą, że kwarantanny mogą się powtarzać, bo to dla wszystkich jest pewnym problemem, ale też chcemy już wrócić do pracy i do maluchów, bo stęskniliśmy się za nimi, a one pewnie za nami – tłumaczy przedszkolanka Beata.

- Jesteśmy przygotowani i cieszymy się, że wracamy. Na poziomie przedszkolnym nauka zdalna jest praktycznie niemożliwa – mówi Adriana Michalewska, dyrektorka prywatnego przedszkola językowo-artystycznego „Akwarelki”. - Dzieci też bardzo się cieszą z powrotu, mają tu przyjaciół, panią, swój plan dnia, zajęcia, coś się dzieje. W domu, gdy rodzice pracują zdalnie i nie za bardzo mają czas na zabawy, to na pewno przedszkole ułatwia im życie – dodaje.

- Otwierają, zamykają, otwierają, zamykają, tylko czy my mamy na taką zabawę jeszcze siłę? Męczy ta sytuacja i nas, rodziców, i nasze dzieci, którym trudno wytłumaczyć o co w tym wszystkim chodzi – żali się pani Aldona, mama 4-letniej Kai. - Wiadomo, przedszkole to przedszkole, a dom to dom. I ja, kiedy dziecko jest w przedszkolu, mogę pracować swobodnie – przyznaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lubelskie placówki są gotowe. W poniedziałek maluchy wracają do przedszkoli i żłobków - Kurier Lubelski

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto