Podczas kontroli autokaru przekraczającego granicę w Dorohusku, 5 września, w bagażu jednej z podróżnych celnicy znaleźli ponad 800 tabletek oraz ampułek z lekami. Wśród zatrzymanych farmaceutyków znalazły się m.in. leki przeciwzapalne, przeciwzakrzepowe, przeciwbólowe i antybiotyki. Właścicielka bagażu nie przyznała się do własności ujawnionych medykamentów tłumacząc, że to przesyłka dla znajomych jej rodziców.
Z kolei dwa dni wcześniej, również podczas kontroli autokaru na przejściu drogowym w Dorohusku, funkcjonariusze ujawnili 180 różnego rodzaju kremów oraz 6 litrowych butelek alkoholu. Kierowca pojazdu przyznał się do próby przemytu alkoholu. Zeznał jednocześnie, że kremy nie są jego własnością i miał je tylko dostarczyć do Warszawy.
Jak informuje Krajowa Administracja Skarbowa niektóre z ujawnionych specyfików zawierały wyciąg z pijawki lekarskiej, która jest jednym z gatunków objętych międzynarodową ochroną zgodnie z przepisami Konwencji Waszyngtońskiej (CITES).
W obydwu sprawach wszczęte zostały sprawy karne skarbowe.
Krajowa Administracja Skarbowa przypomina, że leki należą do produktów często podrabianych, a przyjmowanie środków nieznanego składu i pochodzenia może grozić utratą zdrowia, a nawet życia.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?