Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kupują w Zamościu dywany, wykładziny, kosmetyki. Wygląda na to, że niemieccy żołnierze pozostaną na dłużej

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Nieoficjalnie mówi się o tym, że niemieccy żołnierze stacjonują już w zamojskich koszarach. Budynki oraz sprzęt wojskowy tej jednostki widać na zdjęciu
Nieoficjalnie mówi się o tym, że niemieccy żołnierze stacjonują już w zamojskich koszarach. Budynki oraz sprzęt wojskowy tej jednostki widać na zdjęciu Bogdan Nowak
Do Zamościa dotarły już pojazdy Bundeswehry. Żołnierze niemieccy w mundurach i po cywilnemu byli widziani w jednej z zamojskich galerii oraz w dużym markecie budowlanym. Zrobili trochę mniejsze wrażenie niż amerykańscy wojacy, którzy jakiś czas temu stacjonowali w podzamojskim Mokrem. Jednak o ich obecności od kilku dni powszechnie mówi się na Zamojszczyźnie.

- Widziałam ich w Galerii Twierdza. Co ciekawe, tak jak w przypadku Amerykanów, którzy u nas stacjonowali, wśród niemieckich żołnierzy było wielu bardzo młodych, w tym dziewczyny. Nie brakowało także starszych mężczyzn. Niektórzy z nich mieli nawet brody, co nas trochę zdziwiło – opowiada jedna z mieszkanek Zamościa. - Wiem jednak, że to byli żołnierze Bundeswehry, bo przyjechali na zakupy charakterystycznymi, białymi busami. Co kupowali? Widziałam, że głównie kosmetyki.

Zaczynają się urządzać?

Niemieccy żołnierze byli też widziani w sobotę (21 stycznia) m.in. w jednym z zamojskich marketów budowlanych. Tam podobno kupowali głównie wykładziny i chodniki. Jak to jest w Zamościu komentowane?

- Nieoficjalnie wiadomo, że niemieccy żołnierze stacjonują już w zamojskich koszarach. Czasowo, czy na stałe? Nie wiadomo – zastanawia się 76-letni mężczyzna z Zamościa. - To, co kupują w naszych marketach wskazuje na to, że przybyli na dłuższy czas i po prostu... zaczynają się urządzać Jednak są chyba mniej entuzjastycznie przyjmowani niż Amerykanie. To nasi sojusznicy. Jednak niemieccy żołnierze nie wszystkim się u nas dobrze kojarzą. Ma to oczywiście związek z traumą z czasów II wojny światowej. Ona na Zamojszczyźnie jest przekazywana z pokolenia na pokolenie.

Inni mieszkańcy miasta uważają, że postawa Niemiec może ten – jak to się wyraził jeden z naszych rozmówców: „cień na mundurze niemieckiego żołnierza” przełamać.

- Wszyscy przecież wiedzą, że zachodni sąsiedzi Polski przekazali Polsce do dyspozycji wyrzutnie systemu Patriot – mówi 36-letnia mieszkanka Zamościa. - One mają nas bronić przed ruskim atakiem. To ładne i ważne zachowanie Niemców. Trzeba je docenić.

Mieszkańcy Zamościa są już przyzwyczajeni do obecności sojuszniczych wojsk NATO. Od połowy lutego 2022 r. w sąsiedniej miejscowości Mokre (gm. Zamość) stacjonowali żołnierze 82. Dywizji Powietrznodesantowej U.S. Army. Okoliczni mieszkańcy mogli oglądać m.in. ich sprzęt wojskowy, widywali ich na miejscowym Starym Mieście, w restauracjach czy sklepach. Ich obecność miała związek z agresją rosyjską na Ukrainę. Amerykańscy żołnierze byli (i nadal są) gwarantem bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO.

Wojacy US Army przebywali w miejscowości Mokre do maja ub. roku. Teraz ich miejsce w Zamościu i jego okolicach zajęli Niemcy. W jakich to się stało okolicznościach? 20 listopada ub. roku Christine Lambrecht, minister obrony Niemiec zaproponowała wsparcie dla naszego kraju. Była to reakcja na słynne wydarzenia z Przewodowa (gm. Dołhobyczów). Wojskowa rakieta, prawdopodobnie ukraińskiej obrony powietrznej, uderzyła wówczas w miejscową suszarnię zbóż. Zginęło dwóch mężczyzn. To wywołało ogromne poruszenie na całym świecie. Stąd niemiecka oferta pomocy.

Minister Mariusz Błaszczak zgodził się na niemiecką propozycję. Podkreślał jednak, że Patrioty będą włączone w krajowy system dowodzenia, a ich użyciu będzie decydował polski dowódca.

Baza na terenie „naszych gmin”

Do Zamościa przybyły już pierwsze kolumny pojazdów należących do Bundeswehry. W okolice miasta mają podobno trafić dwie (a potem jeszcze jedna), nowoczesne baterie przeciwlotnicze i przeciwrakietowe systemu Patriot. Od 23 stycznia są one podobno „relokowane”. Nie zostaną jednak Polsce przekazane na własność, a jedynie mają u nas stacjonować czasowo. Wiadomo, że konwój z takim niezwykle cennym „ładunkiem” wyruszył z Gnoien w Meklemburgii-Pomorze Przednie. Oprócz nowoczesnego sprzętu, do naszego kraju ma trafić podobno około 600 żołnierzy Bundeswehry.

Co na ten temat oficjalnie wiadomo? - Rzeczywiście żołnierze niemieccy są już na terenie Zamościa i powiatu zamojskiego. Nie umiemy jeszcze powiedzieć ilu ich u nas będzie docelowo. Taką decyzję podejmie wojsko – mówi Stanisław Grześko, starosta zamojski. - Ich zadaniem będzie przygotowanie odpowiedniej bazy dla całego przedsięwzięcia. Gdzie? Rozważanych było kilka lokalizacji, które były proponowane na terenie naszych gmin. Na tym etapie nie mogę jeszcze podać żadnych szczegółów na ten temat.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto