Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Ktoś chciał zakpić z mieszkańców..." - prezydent Głowski komentuje wyniki wyborów do Rady Osiedla Górne

Michalina Pieczyńska-Chamczyk
Michalina Pieczyńska-Chamczyk
MPCh
To było drugie podejście do przeprowadzenia wyborów do Rady Osiedla Górne. Tym razem udane. Pomimo niskiej frekwencji, wyłoniono członków tego organu pomocniczego.

W niedzielę 12 czerwca odbyły się wybory do Rady Osiedla Górne w Pile. Do piętnastoosobowej rady kandydowały 23 osoby. Do jedynego lokalu wyborczego, mieszczącego się w budynku Szkoły Podstawowej nr 7 w celu oddania głosów udały się 193 osoby, co oznacza frekwencję na poziomie 1,92 procent. Wybory są ważne.

Do rady dostali się następujący kandydaci:

  • Marecki Krzysztof;
  • Chabowski Piotr;
  • Kot Magdalena;
  • Ruta Karolina;
  • Jopek Tomasz;
  • Biegalska Irena;
  • Nowak Iwona;
  • Serówka Rafał;
  • Maroszek Alicja;
  • Zenelt Grażyna;
  • Jaskuła Sabina;
  • Jopek Anna;
  • Gajda Teresa;
  • Wiśniewski Czesław;
  • Kaczor Stanisław.

Ponadto do Rady Osiedla Górne kandydowali także:

  • Bazelak Małgorzata;
  • Jopek Józef;
  • Kępiński Michał;
  • Komarowski Eligiusz;
  • Kubich Arkadiusz;
  • Magnucka Agnieszka;
  • Rólkiewicz Halina;
  • Urbanik Anna.

Członkami zarządu rady zostali wybrani następujący kandydaci:

  • Konieczna Sławomira;
  • Kubiak-Majewska Monika;
  • Miszczak Michał.

O członkostwo w zarządzie rady ubiegali się także:

  • Pielacha Zbigniew;
  • Wieczorek Tomasz.

Na stanowisko przewodniczącego wybrano następującego kandydata:

  • Kiprowski Wiktor.

O stanowisko to ubiegał się także:

  • Kowalski Zbigniew.

Wyniki wyborów podczas konferencji prasowej skomentował prezydent Piotr Głowski:

- Okazało się, że słowa Jacka Kurskiego „ciemny lud wszystko kupi” w Pile się nie sprawdzają Ktoś tu chciał zakpić z mieszkańców Górnego.

Prezydent nie ukrywa także, że z wyników wyborów jest zadowolony.

- Żeby ktoś nie został wybrany, trzeba go bardzo nie lubić –

mówi Piotr Głowski poddając w wątpliwość sens funkcjonowania rad osiedli. Pewny jest tylko w przypadku Motylewa, gdzie podczas analogicznych wyborów zarejestrowano frekwencję rzędu 25 procent. W przypadku Górnego zdaniem prezydenta niska frekwencja to ocena funkcjonowania rady wystawiona przez mieszkańców. To także bojkot, bo zdaniem Piotra Głowskiego, gdy upubliczniono listę kandydatów, mieszkańcy skarżyli się na to, że jest polityczna.

- Ja osobiście, gdy ktoś mnie pytał, czy startować w wyborach, to odradzałem start osobom zaangażowanym politycznie –

mówi prezydent Piły.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto