Potwierdza się to, o czym informowaliśmy już pod koniec ubiegłego miesiąca. Budowę kopalni australijskiej spółki Prairie Mining Limited zaplanowano w gminie Siedliszcze.
- Zdecydowaliśmy, że infrastruktura naziemna powstanie w pobliżu miejscowości Kulik. Bazując na warunkach geologiczno-górniczych i analizach ekonomicznych, uważamy, że będzie to optymalna lokalizacja - mówi Benjamin Stoikovich, szef Prairie.
Część nadziemna kopalni zajmie ok. 50 ha. Firma wykupiła już część gruntów, na których mają stanąć szyby górnicze. Na inwestycji zyskają gminy, na których terenie znajdują się pokłady węgla, czyli Siedliszcze, Wierzbica, Cyców i Rejowiec Fabryczny. W tej ostatniej może powstać zakład przeróbki węgla. Kopalnia oznacza większe wpływy z podatków i pracę dla ok. 10 tys. osób. - Cieszę się, że to na terenie naszej gminy ta kopalnia prawdopodobnie powstanie. To szansa na nowe miejsca pracy - przyznaje Hieronim Zonik, burmistrz Siedliszcza.
Do momentu, kiedy pierwszy węgiel wyjedzie z kopalni im. Jana Karskiego jeszcze długa droga. Za przygotowanie inwestycji odpowiada polska spółka córka Prairie, PD Co. W ciągu trzech lat wydała już 60 mln zł. Szacuje, że budowa pochłonie 2 mld zł. W tym roku firma chce kontynuować wykupowanie gruntów oraz zbieranie kolejnych zezwoleń i dokumentów. Wniosek o udzielenie koncesji wydobywczej planuje złożyć w pierwszej połowie 2017 r. Budowa szybów powinna ruszyć w 2018 r., a produkcja pięć lat później.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?