Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kluczkowice. Biegły o byłym policjancie, który zabił nastolatka z Kazachstanu: To nie było polowanie, tylko czynności kłusownicze

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
- Nie miał prawa strzelać w tamtym terenie – tak o oskarżonym o zastrzelenie 16-latka z Kazachstanu mówił w środę (8 grudnia) w sądzie biegły z zakresu łowiectwa.

Sprawa dotyczy wydarzeń z listopada ubiegłego roku. To wtedy Dariusz Ch., były policjant z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim i myśliwy wybrał się ze swoim znajomym na polowanie. W sadzie niedaleko Zespołu Szkół Rolniczych w Kluczkowicach doszło do tragedii. Jak się okazało kula wystrzelona przez myśliwego trafiła 16-latka z Kazachstanu, który w Polsce przebywał w ramach wymiany międzynarodowej. Tamtego wieczora chłopiec wymknął się z internatu, ale kiedy zauważył myśliwych ukrył się w zagajniku. Mimo to dosięgła go kula. 16-latek w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.

Dariusz Ch. nie przyznał się do winy. Mężczyzna, który po oddaniu feralnego strzału odjechał z miejsca zdarzenia. Podczas śledztwa twierdził, że był przekonany, że strzelał do dzika.

Jednak według biegłego Zdzisława Wosia takie tłumaczenia nie usprawiedliwiają oskarżonego. - Poszkodowany znajdował się w miejscu, w którym nie powinien być oddawany strzał – zeznał w sądzie Zdzisław Woś.

- Oskarżony nie miał prawa dokonać próby strzału do zwierzęcia w tym terenie. To nie było polowanie, tylko czynności kłusownicze – stwierdził biegły z zakresu łowiectwa. Jak dodał, wiele do życzenia pozostawia także sprzęt jakim posługiwał się Dariusz Ch. – Jakość użytkowa lunety jest fatalna – podkreślił biegły.

Proces toczy się w Sądzie Okręgowym w Lublinie. Dariusz Ch. został oskarżony w tej sprawie o zabójstwo z zamiarem ewentualnym. – To znaczy, że godził się na to, że może popełnić przestępstwo - wyjaśnia prokurator Dorota Brzozowska-Fałek z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Obecnie Ch. przebywa w areszcie. Razem z nim na ławie oskarżonych zasiada Marcin B., który w momencie tragedii był kościelnym i strażakiem-ochotnikiem. Mężczyzna odpowiada za nieudzielenie pomocy chłopcu i poplecznictwo.

Śmierć 16-letniego Kazacha spowodowała protesty środowisk antyłowieckich, które domagają się surowej kary dla Dariusza Ch. i zmiany prawa łowieckiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubelskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto