Kłos Chełm - Hetman Zamość. Lider czwartej ligi nie miał litości w Rożdżałowie. Zobacz zdjęcia

Podopieczni Roberta Tarnowskiego w pierwszej połowie radzili sobie dobrze. Zawodnikom Kłosa Chełm udało się nawet wyrównać na 1:1. Kolejne bramki rywale mieli jednak podane jak na tacy.

– Boisko nie sprzyjało płynnej grze, szczególnie w pierwszej połowie, gdzie jeszcze zespół przeciwnika był dość dobrze usposobiony i grali bardzo ambitnie, walczyli o każdą piłkę - ocenia Jacek Ziarkowski, trener Hetmana Zamość.

- Z upływem czasu nasza przewaga uwidaczniała się coraz bardziej, stąd te bramki. Trzeba się cieszyć, bo wypadliśmy dość dobrze motorycznie - dodał.

Ziarkowski chwalił też swoich podopiecznych za stałe fragmenty gry. - To my dzisiaj nimi straszyliśmy, więc uważam, że to jak najbardziej zasłużone zwycięstwo naszego zespołu – podsumował trener Hetmana Zamość.

Piłkarze Kłosa stracili pierwsze punkty w wiosennej kolejce, a liderzy wciąż utrzymują dobrą passę.

Bramkę dla gospodarzy zdobył Damian Kuśmierz (20’). Wśród zawodników Hetmana na listę strzelców wpisali się: Przemysław Kanarek (7’,35’), Mateusz Olszak (26’,70’), Damian Rusiecki (48’) oraz Kamil Oziemczuk (86’).

Kłos Chełm – Hetman Zamość 1:6 (1:3)

KŁOS CHEŁM: Mucha – Huk (Poznański), Flis (Król), Kowalski, Stepaniuk, Rak (Korona), Kamola, Drzewicki, Kuśmierz (Szaran), Bala.

HETMAN ZAMOŚĆ: Amermajster – Kanarek, Skiba, Słotwiński (Kopyciński), Daszkiewicz, Skoczylas (Rusiecki), Buczek (Pupeć), Kycko (Okoniewski), Myśliwiecki (Pęcak), Olszak, Oziemczuk.