Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Krasnymstawie. Zdarzenie miało miejsce 18 października ubiegłego roku. Przypomnijmy, że do wypadku doszło na drodze krajowej 17. Miejsce w którym doszło do tragedii ma jeden pas w stronę Lublina i dwa w kierunku Krasnegostawu. Tego dnia dwoje funkcjonariuszy z drogówki wykonywało czynności w związku z kolizją. Siedzieli w radiowozie, który znajdował się na środku jednego z pasów w kierunku Krasnegostawu. Z relacji świadków wynika, że pojazd miał włączone sygnały świetlne.
W pewnym momencie w tył radiowozu uderzył rerenault laguna, który wyprzedzał kolumnę samochodów. Siła uderzenia była tak duża, że radiowóz odrzuciło na inny pas, wtedy uderzył w niego jeszcze jeden pojazd, opel zafira.
W wyniku tego zdarzenia policjanci trafili do szpitala. Funkcjonariuszki nie udało się uratować, jej kolega został ranny. Sprawcy wypadku nic się nie stało. Badanie wykazało, ze był trzeźwy.
W poniedziałek do prokuratury dotarła opinia biegłych techników z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego. – Jednoznacznie wynika z niej, że winę za wypadek ponosi kierowca, który wyprzedzał inne pojazdy – tłumaczy Jakub Litwińczuk, zastępca Prokuratora Rejonowego w Krasnymstawie. – W związku z oceną biegłych śledztwo w tej sprawie powinno się zakończyć w przeciągu dwóch tygodni. Sprawcy, któremu postawiono zarzuty dotyczące umyślnego i rażącego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, grozi do 8 lat więzienia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?