Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hrebenne. Ukraińcy protestują na granicy

sko
Ukraińcy, którzy robili u nas zakupy lub prowadzili drobny handel, protestują po ukraińskiej stronie przejścia granicznego Hrebenne-Rawa Ruska, przeciwko zawieszeniu przez Polskę przepisów umożliwiających łatwe przekraczanie granicy.

Na czas nieograniczony strona polska zawiesiła obowiązywanie przepisów o Małym Ruchu Granicznym między naszym krajem a Ukrainą i Rosją. MRG to rozwiązanie, dzięki którym mieszkańcy przygranicznych miejscowości mogli przekraczać granicę bez zbędnych formalności i m.in. robić u nas zakupy.

Jednak ze względu na zbliżający się szczyt NATO w Warszawie i krakowskie Światowe Dni Młodzieży, nie jest to już możliwe. Pewne utrudnienia były do przewidzenia, ale nie tak duże jak mają miejsce na polsko – ukraińskim przejściu w Hrebennem.

- Granicę przekroczyliśmy o godzinie 8 rano i utknęliśmy po stronie ukraińskiej – relacjonowała nam o godz. 13.30 Jolanta Kozak, redaktor naczelna magazynu „Panorama Lubelska”. – Mamy specjalne pisma od konsula, ale one nie pomagają. Stoimy w wielkim korku – dodaje.

Utrudnienia spowodowane są protestem ukraińskich „mrówek”, którym zawieszenie przez Polskę liberalnych przepisów utrudnia przekraczanie granicy. - Sytuacja jest bardzo nerwowa. Jest szarpanina i pogróżki. Protestujący na miejsce przynoszą opony i układają je w stos. Sądzę, że zaraz je podpalą – dodawała Kozak.

Dariusz Sienicki, rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej tłumaczy, że taka sytuacja jest tylko na przejściu w Hrebennem. – Po stronie polskiej nie ma utrudnień i podróżujący odprawiani są na bieżąco. Nie mamy wpływu na to, co się dzieje po stronie ukraińskiej. To terytorium innego kraju i nie możemy tam interweniować – dodaje.

Kozak: - Na miejscu są ukraińscy pogranicznicy i policja. Nie reagują, tylko bezczynnie obserwują sytuację.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chelm.naszemiasto.pl Nasze Miasto