Ostatnie ekspertyzy archeologiczne wykazały, że ekskrementy powodują zawilgocenie i zasolenie dolnych partii konstrukcji wieży. Dlatego w ramach rewitalizacji przeprowadzono konserwację murów - dezynfekcję i oczyszczenie z odchodów ptasich. Okratowano też otwory okienne, by zabezpieczyć wnętrze obiektu przed powrotem ptactwa.
Prace zwieńczyła budowa drewnianego dachu krytego gontem. Ta forma nawiązuje do prawdopodobnego wyglądu sprzed wieków. Co ciekawe konstrukcja została zaklinowana wewnątrz wieży, tak że obyło się bez ingerencji w zabytkową strukturę. Nie było przemurowań, przekuć, czy nawiertów. Dach ma być na tyle solidnie wykonany, że przetrwa co najmniej najbliższe 20-30 lat bez większych problemów i potrzeby ewentualnej naprawy. Remont trwał około dwóch lat.
Wieża w Stołpiu powstała prawdopodobnie u schyłku XII wieku jako element systemu obronnego Chełma, w którym rezydował Daniel Halicki, i jest jednym z najstarszych murowanych zabytków po tej stronie Wisły. Pełniła funkcje militarne, a według ostatnich hipotez także sakralne.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?