Matka 51-latka zawiadomiła karetkę pogotowia około godziny 9 rano. Gdy ratownicy przyjechali na miejsce, pijany mężczyzna siedział na łóżku, miał problemy z oddychaniem i stracił wzrok. Mieszkaniec gm. Żółkiewka o własnych siłach poszedł do karetki. W czasie drogi stan pacjenta gwałtownie się pogarszał, ekipa karetki z ratownikami medycznymi zadecydowała, że potrzebna jest specjalistyczna karetka "erka" z lekarzem.
Mimo szybkiej pomocy drugiej ekipy z „erki”, 51-latek zmarł przed przyjazdem do krasnostawskiego szpitala.
– Matka mężczyzny zeznała, że syn w nocy pił jakieś płyny. W mieszkaniu policja zabezpieczyła pustą, 0,5 litrową butelkę po denaturacie i 5 litrową bańkę z płynem do spryskiwaczy – wyjaśnia prokurator Józef Nowosad z prokuratury rejonowej w Krasnymstawie.
Policjanci ustalili, że poza denaturatem mężczyzna wypił około 2 litry płynu do spryskiwaczy. Nad ranem mężczyzna stracił wzrok i nie mógł oddychać. W czwartek odbyła się sekcja zwłok mężczyzny. Śledczy chcą wyjaśnić co było przyczyną śmierci 51-latka. Podejrzewają, że zatruł się alkoholem metylowym, zawartym w płynie do spryskiwaczy.
Nasze serwisy:
**
Luźny serwis - Z przymrużeniem okaChełmski informator miejski: taksówki, banki, szkoły, kościoły**
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?