Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj modlimy się o pokój. W Bełżcu uczczono ofiary niemieckiej Akcji „Reinhardt”

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
To były wzruszające obchody. W Muzeum-Miejscu Pamięci w Bełżcu we wtorek (15 marca) odbyła się uroczystość upamiętniająca ofiary niemieckiej Akcji „Reinhardt”. Jednocześnie uczczono także 80 rocznicę pierwszych, masowych deportacji do obozu zagłady w Bełżcu. Przybyli tam wówczas żydowscy mieszkańcy Lwowa oraz Lublina.

- Barbarzyństwo, wojna i śmierć zawsze są przerażające – mówił podczas uroczystości Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. - Nie można jednak powiedzieć, że zaskakują. Brak potępienia zbrodni prowadzi do eskalacji zła. Trzeba o tym pamiętać, gdy kilkadziesiąt kilometrów stąd (na Ukrainie) rozgrywa się wojenny dramat.

Prezes IPN mówił także o kłamstwie, pogardzie i propagandzie. Przypomniał, że mogą być one wyjątkowo niebezpieczne. - Kiedy drugiemu człowiekowi odmawia się prawa do życia, a narodom prawa do istnienia i gdy to wszystko połączymy z amnezją historyczną, to przybliżamy się do piekła na ziemi, to zło eskaluje – ostrzegał Karol Nawrocki.

Inni przemawiali w podobnym tonie. - Jesteśmy tutaj by pokazać, że pamiętamy, ale także po to, by zmierzyć się z tragedią ofiar – mówił także podczas uroczystości Tomasz Kranz, dyrektor Państwowego Muzeum na Majdanku. Przypomniał także m.in., że pamięć o masowej eksterminacji Żydów jest elementem tożsamości dzisiejszej Europy.

Tegoroczne, rocznicowe uroczystości w Bełżcu zorganizował Instytut Pamięci Narodowej oraz Państwowe Muzeum na Majdanku. W ten sposób przypomniano o ponurej Akcji „Reinhard”, podczas której Niemcy zamordowali blisko dwa miliony Żydów: głównie mieszkańców okupacyjnego terenu Generalnego Gubernatorstwa. Blisko 435 tys. z nich zostało uśmierconych w obozie zagłady w Bełżcu. Tysiące zginęły także w Sobiborze, Treblince i Majdanku (KL Lublin).

Podczas wtorkowej uroczystości te liczby oraz nazwy miejscowości w których funkcjonowały niemieckie obozy zagłady i koncentracyjne i powtarzano wielokrotnie. Czytano także m.in. relacje trojga świadków ocalałych z obozu w Bełżcu: Poli Hirszman, Ireny Schnitzer i Rudolfa Redera. Prezentowana była również relacja Eustachego Ukraińskiego, nauczyciela dawnej szkoły powszechnej w Bełżcu.

Następnie odbyła się modlitwa za ofiary. Uczestniczyli w niej duchowni i przedstawiciele kilku kościołów i związków wyznaniowych. Ponadto Wojciech Kolarski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP odczytał list prezydenta Andrzeja Dudy, a Ryszard Pagacz, wicewojewoda małopolski – list od premiera Mateusza Morawieckiego. Po przemówieniach i wspólnej modlitwie zebrani przeszli do niszy Ohel znajdującej się na terenie Muzeum-Miejsca Pamięci w Bełżcu. Tam zostały złożone kwiaty i wieńce oraz zapalono znicze.

- Dzisiaj modlimy się o pokój – podkreślał podczas uroczystości Michael Schudrich, naczelny rabin Polski.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto