- Pewnego dnia znalazłam na grupie na Facebooku "perły z odzysku - vintage prl desig" piękny, kampowy obraz, który tak bardzo mi się spodobał, że zapragnęłam go mieć. Jednak wcale nie był na sprzedaż. W komentarzach po postem zawrzała dyskusja pod hasałem "hit czy kit" - część osób podzielała moje uwielbienie dla tego obrazu, część osób w ogóle nie poznała się na pięknie tego dzieła i głosowała za wyrzuceniem tej cudownej zakonnicy na śmietnik... - opowiada Miłka, założycielka strony Dzieła sztuki z OLX. - W poszukiwaniu kopii tego obrazu przeszukałam prawie całego OLXa (koniec końców nie znalazłam), odkrywając po drodze, że jest on kopalnią twórczości samozwańczych artystów, że jest tam mnóstwo pereł, której wzruszają swym pięknem. Dlatego też postanowiłam zostać kolekcjonerką dzieł sztuki z OLX. Od tego czasu regularnie wpisuję najrozmaitsze frazy do wyszukiwarki i zachwytom nie ma końca!
Zresztą sprawdźcie sami, co Miłka znalazła. A jeśli chcielibyście zobaczyć więcej dzieł i poznać błyskotliwe komentarze autorki do prezentowanych dzieł koniecznie zaglądajcie na jej stronę na Facebooku: Dzieła sztuki z OLX
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?